Ojciec Lenki podczas przesłuchania przyznał się, że w środę uderzył swoją 3-miesięczną córkę. Dzięki czujności pracowników łódzkiej służby zdrowia dziecko trafiło d Instytutu Centrum Zdrowia Matki Polki i jego życiu nic nie zagraża. Nie wiadomo jednak, jak będzie rozwijać się w przyszłości. Niemowlę miało pękniętą kość czołową czaszki.
Uwagę na stan dziewczynki zwróciła czujna pielęgniarka, która przeprowadzała badania okresowe dziecka. Zaniepokojona sińcami na ciele małej pacjentki poinformowała o tym lekarkę, która pod pretekstem szczepień ochronnych wezwała matkę z córką do przychodni. Stamtąd, w asyście policji, kobieta z dzieckiem zostały odwiezione do szpitala.
34-letniemu ojcu postawiono zarzuty znęcania się nad córką ze szczególnym okrucieństwem i spowodowania u niej obrażeń. 25-letnia matka usłyszała zarzut okrutnego znęcania się nad dzieckiem. Obu rodzicom grozi do 10 lat więzienia. Podczas badania sprawy okazało się także, że kobieta była już wcześniej karana i odbyła karę pozbawienia wolności.