W piątek po południu policja otrzymała zgłoszenie od mieszkanki gminy Hanna na wschodzie Polski. Informowała, że jej brat wyszedł z domu i od dłuższego czasu nie wraca. Kobieta martwiła się o niego, ponieważ mężczyzna może mieć zaburzenia psychiczne. Policjanci udali się na miejsce, aby sprawdzić tę informację i w trakcie wykonywania przez nich czynności dyżurny włodawskiej komendy otrzymał kolejne zgłoszenie, tym razem od mężczyzny, który twierdził, że widział sąsiada bez butów.
Dwóch funkcjonariuszy wyruszyło na poszukiwania. W okolicach bagien znaleźli zaginionego, w miejscu niezamieszkanym, ok. 300 metrów od domu 29-latka. Mężczyzna był wyraźnie zziębnięty, bez butów oraz telefonu komórkowego przy sobie. Policjanci udzielili mu pomocy do czasu przyjazdu karetki pogotowia, okryli folią termiczną.
Apel policji
Polska policja apeluje, aby zwłaszcza kiedy temperatura na zewnątrz gwałtownie spada, informować służby o każdym przypadku, kiedy wystąpi podejrzenie, że ktoś może ulec wychłodzeniu. Szczególną uwagą należy objąć osoby bezdomne, samotne, bezradne czy nietrzeźwe. Każda taka informacja zostanie sprawdzona przez mundurowych, a jeden telefon może uratować komuś życie.