Zarzuty dla 60-letniego nauczyciela. Miał molestować pięć dziewczynek

Zarzuty dla 60-letniego nauczyciela. Miał molestować pięć dziewczynek

Widok na Sopot z plaży
Widok na Sopot z plaży Źródło:Fotolia / urbanovich
60-letni nauczyciel usłyszał zarzuty molestowania pięciu dziewczynek w prywatnej szkole w Sopocie. Śledztwo w tej sprawie od wiosny 2016 roku prowadziła prokuratura – informuje RMF FM.

Śledztwo rozpoczęło się po tym, jak do prokuratury trafiły zawiadomienia od jednego z rodziców dzieci, a także dyrekcji niepublicznej szkoły. Przez całe dochodzenie 60-letni nauczyciel języka hiszpańskiego, według ustaleń RMF FM pochodzący z Wenezueli, był zawieszony w swoich obowiązkach. Jak ustaliło RMF FM (śledczy nie zdradzają szczegółów sprawy), dziewczynki miały mówić dorosłym o tym, że były dotykane w miejsca intymne. Opowiadały też o „zabawie w pieski”. Psycholog, który był obecny podczas przesłuchań dzieci w sądzie, wykluczył całkowicie, że ofiary nauczyciela mogły kłamać.

Prokurator z Prokuratury Rejonowej w Sopocie pod koniec roku, 22 grudnia, przedstawił 60-latkowi pięć zarzutów dotyczących „doprowadzenia pięciu małoletnich osób, poniżej 15 lat, do poddania się innej czynności seksualnej”. Ofiarami mężczyzny były dziewczynki w wieku 6 i 7 lat.

Nauczycielowi grozi za to do 12 lat pozbawienia wolności, 60-latek został też prewencyjnie aresztowany na trzy miesiące. W mieszkaniu mężczyzny zabezpieczono też nośniki pamięci, pendrive'y czy płyty CD. – Niezbędne jest uzyskanie opinii biegłego, co do zabezpieczonych nośników. W sprawie wyjaśniane są wszelkie wątki i pojawiające się okoliczności – zapewniła w rozmowie z RMF FM Tatiana Paszkiewicz, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Gdańsku.

Źródło: RMF FM