Wyciągnęli delfina z wody i robili sobie z nim zdjęcia. Zwierzę nie przeżyło

Wyciągnęli delfina z wody i robili sobie z nim zdjęcia. Zwierzę nie przeżyło

delfin (fot. scotthphillips/fotolia.pl) 
W miejscowości San Bernardo w pobliżu Buenos Aires grupa osób wyciągnęła z wody delfina, aby zrobić sobie z nim zdjęcie. Zwierzę nie przeżyło – informuje Independent.

W sieci pojawiło się nagranie, jak turyści wypoczywający na plaży otoczyli delfina, który znajdował się w płytkiej wodzie. Jeden ze świadków zdarzenia, którego cytuje Independent stwierdził, że zwierzę najpierw zbliżyło się do brzegu. Ludzie zamiast pomóc mu wrócić na głęboką wodę, zaczęli robić sobie z delfinem zdjęcia. Zwierzę wtedy prawdopodobnie jeszcze oddychało, ale wróciło do wody zbyt późno i ostatecznie nie przeżyło.

twitter

Zwierzę porzucone na plaży

To nie pierwszy raz, kiedy bezmyślność ludzi przyczyniła się do śmierci delfina. O podobnej historii media informowały w lutym ubiegłego roku. Wtedy turyści w Santa Teresita w Argentynie turyści zobaczyli delfina blisko brzegu i wpadli na pomysł wyciągnięcia go z wody i zrobienia sobie z nim selfie. 

Po krótkiej chwili cały tłum zaciekawionych ludzi robił sobie pamiątkowe zdjęcia. Stworzenie nie przystosowane do życia na lądzie po pewnym czasie zdechło z przegrzania. Jego ciało porzucono na plaży.

„Tonina mała, podobnie jak inne gatunki, nie może przebywać długo poza wodą. Ma grubą skórę, co oznacza, że zatrzymuje ciepło. Po wyjęciu z wody następuje szybkie odwodnienie organizmu i śmierć” – oświadczyła argentyńska fundacja zajmująca się ochroną dzikich zwierząt.

Czytaj też:
Robili selfie z delfinem. Zwierzę nie przeżyło

Źródło: Independent