W Buyukcekmece w prowincji Stambuł doszło w piątek do tragicznego wypadku z udziałem helikoptera. Około godizny 9.16 czasu polskiego śmigłowiec z 7 osobami na pokładzie zahaczył o wieżę telewizyjną, po czym runął na wiodącą do Stambułu autostradę. W maszynie podróżowali rosyjscy biznesmeni w towarzystwie tureckiego kolegi. Według lokalnej gazety „Hurriyet”, śmierć w wypadku poniosło 4 Rosjan. Tożsamość piątek ofiary śmiertelnej nie została podana do wiadomości publicznej. Gazeta podkreślała, że podróżujący feralnym helikopterem zajmowali „wysokie pozycje” w świecie biznesu.
O 5 ofiarach śmiertelnych informowała stacja telewizyjna CNN Turk, a także burmistrz miasta Buyukcekmece Hasan Akgun. Przybyłe na miejsce tragedii służby ratunkowe przewiozły ocalonych do najbliższych szpitali. Zdecydowano także o zamknięciu ruchu na autostradzie E-5. Świadkowie wydarzenia twierdzą, że maszyna przebywała w powietrzu zaledwie 5 minut od startu. Helikopter Sikorsky S-76 wzbił się w powietrze z płyty lotniska Ataturka w Stambule.