Granaty, broń i amunicja. Policjanci rozbili domowe arsenały

Granaty, broń i amunicja. Policjanci rozbili domowe arsenały

Policjanci zabezpieczyli broń i amunicję
Policjanci zabezpieczyli broń i amunicję Źródło: policja.pl
Stołeczni policjanci zabezpieczyli znaczną ilość urządzeń i materiałów wybuchowych, granatów, broni, amunicji oraz sprzętu do jej elaboracji. Zatrzymani zostali dwaj mężczyźni, którzy usłyszeli już w prokuraturze zarzuty za posiadanie broni bez wymaganego zezwolenia.

Policjanci ze stołecznego wydziału do walki z terrorem kryminalnym i zabójstw dowiedzieli się o mającej się odbyć transakcji sprzedaży broni palnej. Z ich ustaleń wynikało, że osoby, które będą próbowały sprzedać nielegalny towar, prawdopodobnie zajmują się rekonstrukcją starej broni palnej.

Funkcjonariusze podejrzewali, że mężczyźni urządzili w miejscach zamieszkania warsztaty, gdzie mogła trwać nielegalna produkcja. Policjanci udali się do miejscowości na terenie powiatu warszawskiego zachodniego, gdzie na posesjach zostały znalezione urządzenia i materiały wybuchowe, broń, amunicja oraz sprzęt do jej elaboracji. Na miejscu pojawili się policyjni pirotechnicy oraz specjaliści ze stołecznego laboratorium kryminalistycznego. Czynności prowadzono w obecności biegłego z zakresu badań materiałów i urządzeń wybuchowych.

W trakcie przeszukania pomieszczeń mieszkalnych i gospodarczych policjanci zabezpieczyli między innymi: 12 granatów bojowych, ponad 800 sztuk amunicji różnego kalibru, elementy broni palnej, zapalniki i spłonki do granatów ręcznych, proch strzelniczy oraz około 5 tys. sztuk spłonek do amunicji wojskowej. 47-letni Artur O. oraz 61-letni Tadeusz C. zostali zatrzymani przez funkcjonariuszy.

Policjanci po wykonaniu czynności w tej sprawie doprowadzili mężczyzn do żoliborskiej prokuratury, gdzie obaj usłyszeli zarzuty. Na tym etapie postępowania Artur O. jest podejrzany o posiadanie bez wymaganego zezwolenia broni i szeregu istotnych jej elementów oraz 12 granatów bojowych typu F1. Tadeusz C. odpowie za posiadanie bez wymaganego zezwolenia lufy karabinowej oraz amunicji.

Teraz policjanci sprawdzają źródło pochodzenia zabezpieczonych przedmiotów oraz ich przeznaczenie. Mężczyznom może grozić kara do 8 lat więzienia.

Źródło: policja.pl