– Zwój Tory ma status osoby ludzkiej, zwłaszcza jeżeli chodzi o należny mu szacunek i godność. Wszystkie zwoje tory, które pochowaliśmy, były niezdatne do użytku, nie mogliśmy z nich korzystać – wyjaśniła powody, dla których zorganizowano ceremonię pogrzebu w Warszawie, Anna Chipczyńska Gminy Wyznaniowej Żydowskiej.
- To jest wyjątkowa data. W dniu, kiedy Niemcy mówili, że wykończą Żydów w Warszawie (19 kwietnia 1943 roku rozpoczęło się powstanie w getcie, które było odpowiedzą na likwidację dzielnicy żydowskiej - red.) i już ich nie będzie - my jesteśmy. I studiujemy Torę codziennie, mimo wszystko – powiedział Michael Schudrich, Naczelny Rabin Polski.
Tora, czyli pięć pierwszych ksiąg Biblii, to najważniejsze słowa judaizmu. To na ich podstawie powstały zasady i nakazy religijne, których przestrzegać powinni wierzący żydzi. Są one spisywane ręcznie na białym zwoju wykonanym z jagnięcej skóry. Te, które zostały w glinianych naczyniach złożone na warszawskim cmentarzu przetrwały Holocaust i Gminie Żydowskiej przekazywali je mieszkańcy Warszawy w minionych latach.