Pod koniec marca 2016 roku w jednym z mieszkań w Krakowie doszło do kradzieży z włamaniem. Łupem złodziei padły trzy nieduże, aczkolwiek cenne obrazy. Jak informuje policja, były to trzy obrazy olejne nieznanych autorów, datowana na lata 1601-1800: „Panorama miasta”, „Pejzaż górzysty” oraz „Krajobraz z wodospadem”. Każda z tych prac wyceniona została przez pokrzywdzonego na 20 tys. złotych.
Skradzione dzieła zostały natychmiast wpisane do „Krajowego wykazu zabytków skradzionych lub wywiezionych za granicę niezgodnie z prawem”, który gromadzi dane o kradzieżach muzealnych, do których doszło po roku 1970, a wraz z powstaniem w 1992 roku pierwszej elektronicznej wersji bazy danych dokumentuje również straty poniesione przez m.in. kolekcjonerów prywatnych.
Prowadzący śledztwo w sprawie kradzionych obrazów krakowscy funkcjonariusze ustalili, że mogą one znajdować się w posiadaniu 65-letniego mężczyzny – mieszkańca Krakowa. Został on zatrzymany 19 kwietnia. Przy sprawcy znaleziono kradzione dzieła, a 21 kwietnia mężczyzna słyszał zarzuty paserstwa, za co grozi mu 5 lat pozbawienia wolności. Decyzją prokuratora zastosowano wobec niego środek zapobiegawczy w postaci dozoru. Policyjni detektywi ustalają teraz, w jaki sposób podejrzany wszedł w posiadanie skradzionych dzieł sztuki.