Ogólnopolski strajk 2 maja. Zobacz, gdzie lepiej nie robić zakupów

Ogólnopolski strajk 2 maja. Zobacz, gdzie lepiej nie robić zakupów

Kolejka w supermarkecie (zdj. iluistracyjne)
Kolejka w supermarkecie (zdj. iluistracyjne) Źródło: Wikimedia Commons / MOs810
Protest pracowników sieci handlowych zaplanowano wyjątkowo pomysłowo. Strajk odbędzie się bowiem w samym środku długiego majowego weekendu. Udział zapowiedziały załogi około 300 dużych i małych sklepów w całym kraju.

Drugiego maja możemy mieć spore problemy ze zrobieniem zakupów. Na ten dzień strajk włoski zapowiedzieli pracownicy 300 sklepów w całej Polsce, poczynając od wielkich hipermarketów, poprzez pracowników sieci Biedronka, aż do małych osiedlowych sklepików. Jak pisze portal Fakt.pl, w proteście udział wezmą również centra dystrybucyjne, takie jak Amazon we Wrocławiu, centrum H&M w Gądkach pod Poznaniem oraz sieci hurtowni Makro Cash and Carry. Z dużych firm oprócz Biedronki w strajku udział wezmą także pracownicy Tesco, Auchana, Decathlonu i Dino. Strajk włoski polega na „przesadnie skrupulatnym”, powolnym wykonywaniu swoich obowiązków. W związku z tym 2 maja w danych sklepach możemy spodziewać się ogromnych kolejek i tłumów zniecierpliwionych klientów.

– Zainteresowanie pracowników akcją przerosło nasze oczekiwania. To pokazuje, jak złe nastroje panują w branży handlowej i jak bardzo zdeterminowani są pracownicy – mówił w rozmowie z Fakt.pl przewodniczący krajowej sekcji pracowników handlu NSZZ „Solidarność” Aflred Bujara. Jak podkreśla, protestującym chodzi o złe warunki pracy i niskie wynagrodzenia przy nieustannie rosnącej liczbie obowiązków. Zwraca uwagę na zakłamujące obraz kampanie reklamowe sieci handlowych, które pisząc o podwyższaniu pensji nie wspominają o innych formach oskładkowania pracowników, skutkujących pozostawieniem realnych dochodów na dotychczasowym pułapie.

Źródło: Fakt24.pl