Pies Cenzus znowu nie zawiódł. Pomógł Straży Granicznej udaremnić przemyt haszyszu

Pies Cenzus znowu nie zawiódł. Pomógł Straży Granicznej udaremnić przemyt haszyszu

Haszysz odnaleziony przez Straż Graniczną
Haszysz odnaleziony przez Straż Graniczną Źródło: fot. Straż Graniczna
Funkcjonariusze Podlaskiego Oddziału Straży Granicznej udaremnili przemyt 117 kg haszyszu o czarnorynkowej wartości ponad 3,5 mln złotych. Duża w tym zasługa psa służbowego Cenzusa.

Funkcjonariusze Straży Granicznej postanowili skontrolować samochód marki Citroen, który wjechał do Polski od strony Białorusi. Pojazd marki Citroen DS z 2013 roku, którym podróżował cudzoziemiec, sprawdzono m.in. pod kątem legalności pochodzenia. W wyniku szczegółowej kontroli funkcjonariusze nabrali podejrzeń, że w aucie mogą znajdować się skrytki.

Do kontroli wykorzystano Cenzusa, psa wyszkolonego do poszukiwania narkotyków, który wskazał miejsca potencjalnego ukrycia przemytu. Okazało się, że obywatel Rosji pod przednimi siedzeniami, w desce rozdzielczej samochodu przewoził 221 zamkniętych hermetycznie paczek różnej wielkości z suszem roślinnym. Użyty tester narkotyczny wykazał, że jest to haszysz. Łącznie funkcjonariuszom Straży Granicznej udało się zabezpieczyć ponad 117 kg haszyszu o szacunkowej czarnorynkowej wartości ponad 3,5 mln złotych.

Przewożone przez 41-letniego obywatela Rosji paczki z narkotykami zostały zabezpieczone przez funkcjonariuszy Straży Granicznej. Ponadto, zatrzymano samochód o wartości około 55 tys. złotych, w którym znajdował się nielegalny towar. Za popełniony czyn mężczyźnie, który został zatrzymany przez Straż Graniczną, grozi grzywna oraz kara nie mniej niż 3 lat pozbawienia wolności.

Źródło: Straż Graniczna