Pod oceanem są żyły złota? Pobrano próbki skał

Pod oceanem są żyły złota? Pobrano próbki skał

Ocean
Ocean Źródło:Fotolia / 2436digitalavenue
Z dziury wywierconej w dnie oceanu pobrano sto próbek skał. Naukowiec z Poznania przebada je pod kątem migracji cennych metali, takich jak miedź, srebro i złoto - oraz siarki. Zrozumienie procesów prowadzących do powstania podmorskich złóż ma zmniejszyć koszty ekonomiczne oraz ekologiczne przyszłego wydobycia metali z dużych głębokości.

Geolog Jakub Ciążela z Uniwersytetu im. Adama Mickiewicza w Poznaniu oraz Uniwersytetu im. Leibniza w Hanowerze jest jednym z trzydziestu naukowców z całego świata, którzy prowadzą pierwszy w historii odwiert do płaszcza Ziemi na oceanie Indyjskim, 1000 km na południe od Mauritiusu. Miejscem odwiertu jest Atlantis Bank – niegdyś wyspa, obecnie znajdująca się 700 m pod wodą.

Cenne metale migrują między płaszczem Ziemi a dnem oceanu. Choć złoża występują na powierzchni dna oceanu, metale docierają tam z głębi Ziemi. Najlepszym sposobem na poznanie tych procesów są głębokie wiercenia oceaniczne. – Złoża miedzi, srebra czy złota zawsze będą się cieszyć dużym zainteresowaniem przemysłu i prywatnych konsumentów. Metale te należą do pierwiastków chalkofilnych, które wykazują chemiczne powinowactwo do siarki – tłumaczy Ciążela. – Złoża siarczków na lądach są intensywnie eksploatowane, a ich zasoby szybko się kurczą. Dlatego podmorskim złożom siarczków poświęca się coraz większą uwagę – dodaje.

Eksploatacja surowców

Naukowiec zauważa, że kilka prywatnych firm dąży do podmorskiej eksploatacji surowców, a państwa prześcigają się w wykupywaniu licencji pod przyszłą eksploatację metali na wszystkich trzech oceanach. Technologia jest dziś na tyle zaawansowana, że pozwala na pracę specjalistycznych maszyn, wydobywających surowce z dużych głębokości pod wysokim ciśnieniem wody.

Jednak zanim przemysł zacznie czerpać zyski z oceanicznych bogactw, potrzebne są badania. Wykazano już, że wiele dużych złóż siarczków znajduje się w pobliżu wychodni dolnej skorupy i górnego płaszcza na dnie oceanu. Dotychczas odnaleziono blisko dwieście takich wychodni, ale z uwagi na wysokie koszty ekspedycji oceanicznych niewiele z nich zostało dobrze zbadanych. Dotychczas wykonano zaledwie trzy odwierty, penetrujące długi odcinek dolnej skorupy oceanicznej - pierwszy w latach 1989-1997, drugi na przełomie 2004 i 2005 roku, a trzeci - na przełomie 2015 i 2016 roku, z udziałem Polaka oraz badaczy z USA, Japonii, Niemiec, Francji, Włoch, Wielkiej Brytanii, Holandii, Chin, Indii, Korei Południowej, Brazylii i Australii.