31-letnia Laura Ramos zrezygnowała z pracy w charakterze nauczycielki po pierwszym ujawnionym przypadku seksualnej relacji z podopiecznym. Nie przyznała się jednak do zarzucanego jej napastowania seksualnego nawet teraz, kiedy na policję zgłosił się kolejny uczeń, a policja mówi o jeszcze 2 znanych ofiarach. Obecnie kobieta oczekuje na proces związany z wcześniejszymi oskarżeniami.
Policja z Connecticut dysponuje nagraniem, na którym nauczycielka przyznała się do uprawiania seksu ze swoim 18-letnim uczniem ze szkoły specjalnej. Jak zeznała, najczęściej robili to w samochodzie, na parkingu przed lokalną restauracją. Powiedziała także policji, że uprawiała seks z tym samym chłopakiem w jednym z pomieszczeń restauracji, w której wcześniej wspólnie zjedli obiad. Po wszystkim miała napisać do ucznia wiadomość SMS, w której podkreślała, że był to najlepszy seks w jej życiu.
Kobieta przyznała się, że ze swoim uczniem uprawiali seks „wiele razy”. Poszkodowany zeznawał, że żaliła mu się oziębłością męża, który nie chciał zaspokajać jej potrzeb w domowej sypialni. Romans Ramos z uczniem trwał od grudnia 2016 roku do kwietnia tego roku. Nie wspominała jednak przed sądem o innych uczniach swojej szkoły, którzy teraz zgłaszają się na policję. Kolejna rozprawa w tej sprawie zaplanowana jest na 14 sierpnia.
Komentarze