Groźba skażenia powietrza na Śląsku. Służby uspokajają

Groźba skażenia powietrza na Śląsku. Służby uspokajają

Dodano:   /  Zmieniono: 
ambulans, w tle wóz strażacki (zdj. ilustracyjne)
ambulans, w tle wóz strażacki (zdj. ilustracyjne) Źródło: Fotolia / martinlisner
Na terenie chorzowskich Zakładów Azotowych doszło do rozszczelnienia beczki z żółtym fosforem. Pożar został szybko ugaszony, ale władze wystosowały do mieszkańców trzech miast apel o ostrożność: zalecane było zamknięcie okien i niewychodzenie z domów. Obecnie wiadomo już, że do skażenia powietrza nie doszło.

Jak podaje Radio Zet, przed północą w zakładzie Italmatch Polska w Chorzowie – w rejonie Zakładów Azotowych, w chorzowskiej dzielnicy Chorzów Stary doszło do rozszczelnienia się beczki z żółtym forsforem. Mimo że pożar został opanowany i nie stwierdzono większego zagrożenia, policja powiadomiła okolicznych mieszkańców.

Mimo tego informowano o zagrożeniu skażeniem powietrza na terenie co najmniej trzech miast - Piekary Śląskich, Chorzowa i Siemianowic.

facebookfacebook

Na stronie internetowej Siemianowic o godzinie 00:26 zamieszczono następujący komunikat:

„Możliwe skażenie powietrza,
Prosimy o nieotwieranie okien.
Na terenie chorzowskich azotów doszło do pożaru związku fosforu. Pomimo zakończenia akcji gaśniczej, jednostki Policji zostały zobowiązane do profilaktycznego ostrzeżenia mieszkańców przyległych dzielnic Siemianowic Śląskich (Bytków i Michałkowice) o potencjalnym skażeniu powietrza bowiem związek chemiczny który ulegał spalaniu jest silnie toksyczny.
Zgodnie z zapewnieniami Miejskiego Centrum Zarządzania Kryzysowego zagrożenie zostało zażegnane, ale prosimy nadal o nieotwieranie okien i niewychodzenie na zewnątrz domów.
Na miejsce skierowano dziewięć zastępów straży pożarnej”.

Po godz. 2 pojawiła się aktualizacja, w której uspokojono mieszkańców:

„Miejskie Centrum Zarządzania Kryzysowego w Siemianowicach Śląskich przekazało nam informację, że właśnie zakończone pomiary chemiczne powietrza wykazały zerowe (0 ppm) stężenie substancji zagrażających zdrowiu jakie ulatniały się parę godzin temu w trakcie pożaru w rejonie chorzowskich Azotów. Możemy zatem uspokoić wszystkich mieszkańców, że nie występuje na chwile obecną żadne zagrożenie dla zdrowia w dzielnicach Michałkowice oraz Bytków. Sugerujemy jednak dla przysłowiowej spokojności pozostawianie okien zamkniętych do poranka”.

TVP Info podaje, że wezwana na teren chorzowskich zakładów jednostka ratownictwa chemicznego nie stwierdziła jednak przekroczeń stężeń szkodliwych substancji. W związku z tym alarm odwołano.

Źródło: Radio Zet, Siemianowice.pl, WP, TVP