4 września, pracująca w McDonald's w Redwood City 25-latka, poprosiła swojego szefa o to, aby pozwolił jej wcześniej wyjść do domu. Skarżyła się na silny ból brzucha. Szef przystał na jej prośbę. Sarah Lockner nie udała się jednak do domu, a do łazienki w restauracji. Dziwnym zachowaniem kobiety zainteresowali się współpracownicy i postanowili sprawdzić, czy dobrze się czuje. Kiedy otworzyli drzwi łazienki, w której przebywała Lockner, zobaczyli, że kobieta próbuje spuścić w toalecie noworodka. Świadkowie zeznali, że w łazience była kałuża krwi. Na miejsce szybko wezwane zostały służby ratunkowe.
Niemowle nie oddychało i nie miało tętna, jednak służbom ratunkowym udało się w końcu przywrócić mu funcje życiowe. Dziecko jest w śpiączce, nie jest jasne, czy niedotlenienie spowodowało uszkodzenie mózgu.
Sarah Lockner została aresztowana pod zarzutem próby zabójstwa i znęcania się nad dziećmi. Mówiła policji, że nie miała pojęcia o tym, że jest w ciąży. Kobieta może zostać skazana na dożywocie.