Nowe ustalenia ws. śmiertelnego wypadku podczas ćwiczeń Kormoran 17

Nowe ustalenia ws. śmiertelnego wypadku podczas ćwiczeń Kormoran 17

Manewry Kormoran 17
Manewry Kormoran 17Źródło:Gdyńska Brygada Lotnictwa Marynarki Wojennej
We wtorek na otwartym morzu, kilka mil morskich na północ od Jastarni, doszło do tragicznego w skutkach wypadku. Żołnierz spadł z liny podczepionej do śmigłowca i uderzył w pokład okrętu ORP Wodnik. Mężczyzna zmarł. W rozmowie z RMF FM major Robert Fiertek z wydziału wojskowego Prokuratury Okręgowej w Poznaniu przekazał, że na razie nie ma podstaw, aby przypuszczać, że niesprawność śmigłowca miała wpływ na zdarzenie.

Prokuratura wszczęła już śledztwo w sprawie nieumyślnego spowodowania śmierci. Dziś planowana jest sekcja zwłok starszego bosmana z darłowskiej grupy 44. Bazy Lotnictwa Marynarki Wojennej. Służby przeprowadziły już oględziny zarówno statku jak i śmigłowca. Przesłuchano również świadków zdarzenia.

Policja zabezpieczyła okrętowy monitoring i sam śmigłowiec Mi-14. Teraz materiały te mają być analizowane. Sprawdzany będzie także scenariusz ćwiczeń wojskowych, podczas których doszło do tragedii. Wiadomo, że w momencie wypadku ćwiczono opuszczanie na linie ze śmigłowca na pokład okrętu z ratownikiem medycznym.

– Więcej będziemy w stanie powiedzieć po analizie zebranego materiału dowodowego, przesłuchaniu pozostałych świadków i oczywiście odczytanie rejestratorów lotów – poinformował major Robert Fiertek z wydziału wojskowego Prokuratury Okręgowej w Poznaniu. 

Kormoran 17

Manewry Kormoran 17 odbywają się na Bałtyku od 18 do 22 września. Głównym celem manewrów są ćwiczenia żołnierzy z zakresu ratownictwa morskiego w trudnych warunkach. Dodatkowymi elementami ćwiczeń Kormoran 17 jest prowadzenie rozpoznania obszarów morskich czy zwalczanie okrętów podwodnych.

W zeszłym roku podczas podobnych ćwiczeń doszło do wypadku z udziałem żołnierza oddziałów specjalnych GROM. W trakcie próby podjęcia mężczyzny z pokładu statku do śmigłowca, spadł on pomiędzy burtę statku a nabrzeże. Mężczyzna zmarł z powodu odniesionych obrażeń.

Źródło: RMF 24