Nowacka wraca z inicjatywą liberalizującą prawo aborcyjne. Niedługo projekt trafi do Sejmu

Nowacka wraca z inicjatywą liberalizującą prawo aborcyjne. Niedługo projekt trafi do Sejmu

Barbara Nowacka
Barbara Nowacka Źródło:Newspix.pl / Pawel Sonnenburg
W sobotę w Koszalinie liderka stowarzyszenia Inicjatywa Polska Barbara Nowacka poinformowała, że w połowie października do Sejmu trafi obywatelski projekt komitetu „Ratujmy Kobiety 2017”, liberalizujący prawo aborcyjne.

Podpisy pod projektem Komitetu „Ratujmy Kobiety 2017” zaczęto zbierać na początku sierpnia. Już jest pod nim wymagane 100 tysięcy, dlatego projekt można złożyć do Sejmu.

twitter

Projekt „Ratujmy Kobiety” zakłada, że kobieta miałaby prawo do przerywania ciąży do końca 12 tygodnia. Później aborcja byłaby także dopuszczalna w tych samych przypadkach, w jakich obecnie jest dozwolona. Ponadto przerywania ciąży lekarz dokonywałby w możliwie najwcześniejszym stadium. Jeżeli kobieta złożyłaby pisemną zgodę na przerwanie ciąży przed zakończeniem 12 tyg. zabieg powinien być przeprowadzony w ciągu 72 godzin.

Jeżeli płód byłby ciężko i nieodwracalnie upośledzony, przerywanie ciąży byłoby dopuszczalne do 24. tygodnia życia. Jeżeli wykryta choroba uniemożliwiałaby płodowi samodzielne życie i nie byłoby możliwości jej wyleczenia, przerywanie ciąży byłoby dopuszczalne bez ograniczeń. Z kolei jeżeli ciąża byłaby wynikiem czynu zabronionego, aborcja byłaby dopuszczalna do 18. tygodnia ciąży.

Ustawa wprowadza także do programów nauczania szkolnego przedmiot „wiedza o seksualności człowieka”, który byłby dostosowany do wieku i potrzeb uczniów, od pierwszej klasy szkoły podstawowej. Kolejną zmianą byłoby obowiązek organów administracji rządowej i samorządu do zapewniania każdemu dostępu do metod oraz środków zapobiegania ciąży. Byłyby one objęte refundacją, a dla najbiedniejszych byłyby bezpłatne. Poprzez zmianę ustawy o zawodzie lekarza umożliwiono zostałby dostęp do antykoncepcji dla nastolatków.

Zmiana zakładałaby także powstanie listy współpracujących ze świadczeniodawcą lekarzy, którzy powołują się na klauzulę sumienia i odmawiają udzielenia świadczeń zdrowotnych związanych z przerywaniem ciąży. Byłaby ona publikowana w Biuletynie Informacji Publicznej.