„Jeśli miała piersi, była do zgwałcenia.” Seksualna niewolnica Daesh opowiada historię ofiar

„Jeśli miała piersi, była do zgwałcenia.” Seksualna niewolnica Daesh opowiada historię ofiar

Pierwsza strona raportu na temat seksualnego niewolnictwa w Daesh
Pierwsza strona raportu na temat seksualnego niewolnictwa w Daesh Źródło: henryjacksonsociety.org
Jak wygląda życie kobiety w niewoli Państwa Islamskiego? Relacja jazydki przybliża koszmar pojmanych.

W raporcie Henry Jackson Society zatytułowanym „Trafficking Terror, How Modern Slavery and Sexual Violence Fund Terrorism” jedna z uwolnionych jazydek nie szczędząc brutalnych szczegółów opisała horror seksualnych niewolnic tzw. Państwa Islamskiego. Jak wyjawiła bohaterka dokumentu, kobiety pojmane przez dżihadystów ustawiane są w linii, a terroryści po kolei obmacują ich klatki piersiowe. Jeśli kobieta ma wyczuwalne piersi, zostaje oddzielona od grupy i przeznaczona do zgwałcenia przez żołnierzy Daesh. Jeśli jest jeszcze niedojrzała, unika tego losu jedynie na krótki czas. Po trzech miesiącach procedura jest powtarzana.

Na skutek wielokrotnych gwałtów anonimowa bohaterka raportu zaszła w ciążę. Z jej dramatycznego opisu dowiadujemy się, że próbowała doprowadzić do poronienia, rzucając się ze schodów. Według jej opisu jazydki gwałcone są we wspólnym pokoju na oczach pozostałych. Kiedy pewnego razu próbowała uciec z niewoli, w ramach kary zgwałciło ją jednocześnie 6 mężczyzn. Później była wielokrotnie sprzedawana i oglądała także gwałty na dzieciach.

Jak podkreślała ofiara Daesh, spotkane przez nią muzułmańskie kobiety nie miały współczucia dla niewolnic. Miały powiedzieć jej, że „gwałt jest konieczny, aby mogła stać się muzułmanką”. Podobnie tłumaczyli oprawcy, kiedy pytała ich, dlaczego to robią. Mówili, że wprowadzają w życie prawo proroka Mahometa. Powszechnie wiadomo, że niewolnice mają przyciągać nowych żołnierzy w szeregi Daesh. Żołnierze są nagradzani finansowo za „zdobycie nowych niewolnic” oraz za wszystkie dzieci, które takie kobiety urodzą „dla kalifatu”.

Liczne ofiary Państwa Islamskiego mówiły też o 27-stronicowym dokumencie, który precyzuje, w jaki sposób postępować mają bojownicy Daesh oraz jak traktować swoje seksualne niewolnice. Jedna z zasad mówi na przykład o tym, że „niewolnica może być bita ze względu na dyscyplinę, ale nie w nagrodę albo w ramach tortur”. Pismo mówi także, iż „niewolnica jest własnością i może zostać kupiona, sprzedana albo podarowana w prezencie. Dozwolone są stosunki seksualne z nieletnią niewolnicą, o ile jest do tego przystosowana fizycznie. Jeśli nie, można korzystać z niej na inne sposoby, ale bez stosunku”.

Koszmar jazydek

Jazydyzm to religia łącząca elementy islamu i chrześcijaństwa wyznawana głównie przez Kurdów, mieszkających na pograniczu Iraku. Dlatego też jej wyznawcy traktowani są przez dżihadystów z jeszcze większym okrucieństwem, niż pozostała ludność okupowanych przez tzw. Państwo Islamskie terenów. Dżihadyści tłumaczą na dodatek, że jazdyki „muszą zostać zgwałcone, aby mogły zostać muzułmankami”. Z takimi słowami spotkała się bohaterka raportu przygotowanego przez organizację Henry Jackson Society, zajmującej się m.in. prawami człowieka. W najnowszym dokumencie zatytułowanym „Trafficking Terror, How Modern Slavery and Sexual Violence Fund Terrorism” opowiada o koszmarze, jakim jest niewola u żołnierzy Daesh.

Źródło: henryjacksonsociety.org