Halloween już za niecałe dwa tygodnie. Dla sklepów oraz wypożyczalni z kostiumami jest to jeden z najgorętszych okresów w roku. Okazuje się jednak, że niektóre przebrania mogą wywołać wiele kontrowersji i negatywnych komentarzy. Firma Halloween Costumes zaproponowała bowiem przebranie Anny Frank. Za 25 dolarów można nabyć płaszczyk, torbę oraz beret. Kostium prezentuje na stronie internetowej uśmiechnięta kilkulatka.
Przypomnijmy, że Anne Frank to żydowska dziewczynka, która po ponad dwuletnim ukrywaniu się w Amsterdamie przed Gestapo zmarła w obozie koncentracyjnym. W wieku 13 lat Frank zaczęła pisanie dziennika, w którym opisywała otaczającą ją rzeczywistość. Dzienniki Frank, które były przechowywane przez Holenderkę Miep Gies, zostały opublikowane w 1947 roku. W kolejnych latach zostały przetłumaczone na 30 różnych języków.
Przebranie oferowane przez firmę nie spodobało się użytkownikom mediów społecznościowych. Na Twitterze oraz Facebooku ogłoszono bojkot firmy. Carlos Galindo-Elvira z organizacji Anti-Defamation League w Arizonie ocenił, że „jest to trywializowanie pamięci o Anne Frank”. Kostium został wycofany z niektórych sklepów m.in. z sieci fun.com. Rzecznik spółki Ross Walker Smith powiedział, że „sklep sprzedaje nie tylko stroje na Halloween, ale również do projektów artystycznych”. Smith jednocześnie przeprosił wszystkich tych, którzy mogli się poczuć urażeni z powodu stroju. Przebranie Anne Frank nadal można jeszcze kupić w wielu popularnych sieciach m.in. Walmart, Ziggos Party czy Halloween Spot.