Sąd ukarał Owsiaka za wulgaryzmy na Woodstocku. „Pier****ć polityków”

Sąd ukarał Owsiaka za wulgaryzmy na Woodstocku. „Pier****ć polityków”

Jerzy Owsiak
Jerzy Owsiak Źródło:Newspix.pl / FOT MAREK DEMBSKI
O 10 rano w poniedziałek, w sądzie rejonowym w Słubicach odbyła się rozprawa, na której Jurek Owsiak, szef WOŚP, został ukarany grzywną i naganą za wulgaryzmy. Niecenzuralnych słów użył na zakończenie 23. Przystanku Woodstock, w przesłaniu do bawiących się na festiwalu ludzi.

– Polska jest moim krajem i dam się za nią pociąć. Polska to jest właśnie takie miejsce jak tutaj. Rok temu żegnaliśmy się i myślałem, że coś się przez ten czas zmieni, niestety nic się nie zmieniło. Pier****ć polityków, fałszywy kraj, fałszywa rzeczywistość. Rzeczywistość, która jest oderwana od nas, od naszego bytu. Chcę zapytać ich o jedno, czy macie ku**a serce do ludzi? [...] nie mów ku**a, że jestem drugi sort – tak brzmiały fragmenty przesłania wypowiedzianego przez Owsiaka w formie rapowego utworu do uczestników Woodstocku.

Sędzia uznała, że swojego niezadowolenia Owsiak nie musiał demonstrować, używając wulgarnych słów. Organizator festiwalu został ukarany grzywną w wysokości 100 zł oraz musiał pokryć koszty rozprawy, w wysokości 30 zł. Owsiak otrzymał także naganę sądową. Wyrok jest nieprawomocny.

Jurek Owsiak nie kryje oburzenia. Twierdzi, że cała sprawa to „absolutny zamach na wolność słowa, tego nie było do czasów Jarocina”. Pod gmachem sądu na oskarżonego czekało około stu osób, które na widok wchodzącego na rozprawę Owsiaka skandowało „zwyciężymy” oraz „trzymaj się Jurek”. Na wieść o wyroku zaczęli krzyczeć „hańba”.

Wniosek o ukaranie Owsiaka za używanie nieprzyzwoitych słów w miejscu publicznym złożył Komendant Miejskiej Policji w Gorzowie Wielkopolskim. Lider WOŚP tłumaczył, że wulgaryzmy były częścią wykonywanego przez niego utworu. – To mój rap, moja improwizacja, w której padają słowa niecenzuralne - tłumaczył. Dodał także, że taki sposób mówienia jest typowy w języku polityków. – Ciekaw jestem jak to się odniesie do nich – powiedział.

Źródło: WPROST.pl / TVN24