Na filmie zarejestrowanym przez kamery widać, jak 59-letnia pracownica obsługi dworca podchodzi do krawędzi peronu, aby porozmawiać ze stojącym naprzeciwko niej znajomym. Nagle podchodzi do niej 56-latek, popycha ją na tory i odchodzi. Na szczęście w tym momencie nie nadjeżdżał żaden pociąg.
59-latka mocno uderzyła się w głowę i nie mogła wstać o własnych siłach. W końcu udało się ją wydostać i z urazem szczęki kobieta została zabrana do szpitala. Tam okazało się, że doznała ona m.in. złamania szczęki.
Policja od razu zaczęła poszukiwania 56-latka w niebieskiej koszulce. ''Po kilkunastu minutach policja odnalazła go w pobliżu dworca kolejowego i aresztowała'' – informują lokalne media. Śledczy próbują ustalić, jakie były motywy ataku.