Polski kulturysta przez 3 godziny torturował i gwałcił kobietę w Wielkiej Brytanii. Usłyszał wyrok

Polski kulturysta przez 3 godziny torturował i gwałcił kobietę w Wielkiej Brytanii. Usłyszał wyrok

Robert Ch.
Robert Ch.Źródło:Facebook
46-letni recydywista z Polski po opuszczeniu więzienia udał się do Wielkiej Brytanii. Tam ponownie złamał prawo, tym razem gwałcąc 31-latkę w jej własnym domu.

Według informacji brytyjskich mediów skazany za gwałt obywatel Polski to 47-letni dziś Robert Ch., hobbystycznie zajmujący się kulturystyką. Jego kartoteka jest wyjątkowo bogata. W 2009 roku mężczyzna został skazany przez sąd w Niemczech na osiem lat więzienia za usiłowanie morderstwa, posiadanie broni oraz szantaż. Nie była to jego pierwsza odsiadka, ponieważ wcześniej przebywał także w polskich zakładach karnych. Jak dowiadujemy się z najnowszych doniesień na temat Roberta Ch., długi okres resocjalizacji w wielu różnych ośrodkach nie przyniósł zmiany w jego postępowaniu. Znów wszedł na drogę konfliktu z prawem i tym razem zrobił to w wyjątkowo obrzydliwy sposób.

Polak w 2016 roku włamał się do domu jednorodzinnego w mieście Grimsby we wschodniej części Wielkiej Brytanii. Tam dopadł 31-latkę w jej własnej sypialni, po czym przez 3 godziny brutalnie gwałcił ją i poddawał sadystycznym torturom. Według ustaleń brytyjskiego sądu, mężczyzna zachowywał się wobec swojej ofiary wyjątkowo okrutnie. Kobieta nadal pozostaje pod opieką psychologów. Robert Ch. został skazany na 6 lat więzienia.

Podczas napadu kobieta próbowała się bronić. Uciekała przed napastnikiem i przekonywała go, żeby zrezygnował. Kiedy już Robertowi Ch. udało się schwycić swoją ofiarę, wymierzył jej kilka ciosów prosto w twarz. Kiedy straciła przytomność, rozpoczął z nią stosunek płciowy. Gdy ocknęła się i próbowała wyrwać oprawcy, ten znów rozpoczął zadawanie ciosów w twarz. Po 3-godzinnej gehennie, mężczyzna uciekł z miejsca zbrodni. Płaczącą w pokrwawionym łóżku kobietę odnalazł jej chłopak i dopiero on zawiadomił policję. Sąd orzekając 6-letni wyrok więzienia podkreślał, że gwałt wywarł niszczący efekt na życiu codziennym oraz relacji uczuciowej pokrzywdzonej. Wydarzenia z tamtej nocy podsumował jako „przedłużający się koszmar”.

Źródło: grimsbytelegraph.co.uk