Kuriozalny wyrok polskiego sądu. Właściciele muszą oddać psa, bo za głośno szczeka

Kuriozalny wyrok polskiego sądu. Właściciele muszą oddać psa, bo za głośno szczeka

Pies, zdjecie ilustracyjne
Pies, zdjecie ilustracyjne Źródło: Unsplash / Andrew Santellan
Sądowy wyrok na szczekającego psa. Mieszkańcy Granowa w zachodniopomorskim muszą pozbyć się swojego czworonoga. Według jednego z sąsiadów zwierzę jest za głośne.

O sprawie poinformowało TVN24. Chodzi o 9-letniego psa Pakera, który od małego należy do jednej z rodzin mieszkających w Granowie w powiecie choszczeńskim. W maju 2016 roku na sąsiedniej działce zamieszkał mężczyzna, który kupił działkę od Agencji Nieruchomości Rolnej. Pan Dariusz twierdzi, że nie może spać w nocy z powodu szczekania psa. Dlatego też postanowił zwrócić się o pomoc do Sądu Rejonowego w Choszcznie.

Sędziowie przychylili się do wniosku mężczyzny i nakazali rodzinie pozbycie się psa z posesji oraz wpłaty dwóch tysięcy złotych odszkodowania na rzecz powoda. Właściciele psa nie kryją rozgoryczenia z powodu decyzji sądu. To dobry, kochany i ułożony zwierzak. – Szczeka, bo to pies, a psy zazwyczaj szczekają. Co ja mam z nim teraz zrobić – zastanawia się mieszkanka Granowa. Mimo tego, że termin na oddanie psa minął w ubiegłym tygodniu, rodzina nie zastosowała się do decyzji sądu. – Przecież go nie uśpię. Serce by mi pękło. W zamknięciu też nie mogę go wiecznie trzymać. On całe życie biegał po podwórku – mówi właściciel Pakera.

Mieszkańcy wsi stoją murem za właścicielami psa i twierdzą, że to wina sąsiada, który chce rządzić całą wsią, ponieważ innym sąsiadom kazał się pozbyć ula z pszczołami. – Czepia się o wszystko. Że kosiarka głośna, że mam niewłaściwy komin, że palę nie tym, co trzeba. Policja przyjeżdża tu prawie codziennie. Zaczęłam brać leki na uspokojenie – mówi kolejna sąsiadka.

Źródło: TVN24