Ważący blisko 30 ton ogromny ssak morski został wymyty na brzeg brazylijskiej plaży w środę. Na miejsce natychmiast wezwano służby, ale nim policja i straż dotarły na miejsce, wokół zwierzęcia zgromadził się spory tłum gapiów. Nie odstraszał ich zapach gnijącego ciała zwierzęcia ani groźba, że zwłoki mogą zostać rozsadzone przez gazy gnilne.
Galeria:
30-tonowy humbak na plaży Ipanema
W końcu na miejsce przybył odpowiedni sprzęt, by usunąć martwe zwierze, które zostało załadowane na ogromną lawetę i zabrane z plaży. Na razie nie wiadomo, co było przyczyną jego śmierci. – Na razie ciężko mówić o konkretach. Wiemy, że to samiec humbaka, który mierzył około 13-15 metrów. Został znaleziony w stanie znacznego rozkładu. Jego kolor jest bardzo nietypowy. Powinien być ciemniejszy, z białymi plamami na brzuchu – komentował w rozmowie z „O Globo” Rafael Carvalho, biolog z uniwersytetu w Rio de Janeiro.