Przed 15 laty mieszkanka małej wioski koło Nagpur w stanie Maharasztra w Indiach przeszła zabieg przerwania ciąży. Od tamtego czasu jej życie naznaczone było bólem. Liczni specjaliści, do których chodziła po poradę, nie potrafili pomóc na dokuczający jej brzuch. Zapisywali jej leki przeciwbólowe i preparaty na nadkwasotę żołądka. Uspokajali, że nic jej nie jest.
Dopiero wizyta u specjalisty od chirurgii laparoskopowej, doktora Nilesha Junankara, przyniosła odpowiedź na jej problemy. Dokładne badania wykazały, że niedrożność jelit kobiety spowodowana jest przez nietypową kamienną blokadę. Okazało się, że jest to skamieniały czteromiesięczny płód, którego nie usunięto całkowicie przed 15 laty. Po trwającej dwie godziny operacji usunięcia zatoru, kobieta wreszcie mogła odczuć ulgę.
Jak podkreślają indyjskie media, ciąża brzuszna to nie tak rzadka przypadłość. Łożysko może wrosnąć w ścianę jamy brzusznej nawet raz na 11 tysięcy ciąż. Wyjątkowo rzadko spotykanym zjawiskiem jest natomiast zwapnienie płodu czyli lithopedion, które w ciągu ostatnich kilkuset lat zostało stwierdzone zaledwie 300 razy. Dochodzi do niego w sytuacji, kiedy ciało kobiety nie umie samo wydalić martwego płodu.