Ukraina. Materiały wybuchowe pod polskim autokarem. Doszło do wybuchu

Ukraina. Materiały wybuchowe pod polskim autokarem. Doszło do wybuchu

Autokar, zdj. ilustracyjne
Autokar, zdj. ilustracyjneŹródło:Fotolia / oliverhuitson
Radio ZET poinformowało, że nieznani sprawcy podłożyli ładunek wybuchowy pod polski autokar, który jechał w kierunku Lwowa. W chwili wybuchu w pojeździe nikogo nie było.

Do zdarzenia doszło w nocy z soboty na niedzielę 10 grudnia w Sokolnikach koło Lwowa na Ukrainie. Autokar marki MAN na polskich numerach rejestracyjnych, który miał docelowo dojechać do Lwowa, stał na parkingu w pobliżu hotelu Pańska Góra. Nieznani sprawcy podłożyli ładunek wybuchowy i uciekli z miejsca zdarzenia. Na szczęście, podczas wybuchu w autokarze nikogo nie było, dlatego też, jak podaje Radio ZET, nie ma żadnych ofiar.

Z informacji lwowskich mediów wynika, że autokar ma uszkodzoną karoserię oraz okno. Innych poważniejszych zniszczeń na razie nie stwierdzono. Wyjaśnieniem sprawy zajmuje się ukraińska policja. Z uwagi na dobro śledztwa funkcjonariusze zaangażowani w ustalenie tożsamości sprawców nie udzielają na razie żadnych informacji. Ukraińskie służby potwierdziły jedynie, że takie zdarzenie faktycznie miało miejsce. Według doniesień dziennikarzy Radia ZET, dodatkowych informacji nie udzielają polskie służby konsularne na Ukrainie - telefony w placówkach we Lwowie i Kijowie nie odpowiadają.

Źródło: Radio Zet