Film z głodującym niedźwiedziem polarnym wzruszył internautów. Jaka jest prawda o nagraniu?

Film z głodującym niedźwiedziem polarnym wzruszył internautów. Jaka jest prawda o nagraniu?

Niedźwiedź polarny
Niedźwiedź polarny Źródło:YouTube / Guardian News
Filmik przedstawiający głodującego niedźwiedzia polarnego to jedynie zagrywka marketingowa? Tak twierdzi kilku biologów cytowanych przez BBC.

Do sieci trafiło poruszające nagranie, które przedstawia wycieńczonego niedźwiedzia polarnego. Na filmiku widać, że zwierzę ledwo stoi na nogach i szuka jedzenia na wysypisku. Niedźwiedzia polarnego zauważyli przedstawiciele organizacji Sea Legacy. Autorem nagrania, które powstało na kanadyjskiej Ziemi Baffina jest fotograf Paul Nicklen. Materiał przedstawia wychudzonego niedźwiedzia, który ma problemy z poruszaniem. Widać, że zwierzę jest w fatalnym stanie. Na nagraniu pokazano, że zwierzę resztkami sił próbuje szukać pożywienia na wysypisku śmieci. Potem widać, że upada i nie jest już w stanie się podnieść. Autor filmu przyznał, że prawdopodobnie niedźwiedź umarł kilka godzin lub kilka dni później. – Naukowcy twierdzą, że niedźwiedzie wymierają. Chcę, żeby ludzie zrozumieli, jak to wygląda. Niedźwiedzie mogą umrzeć z głodu – alarmował Nicklen. Fotograf podkreśla, że niedźwiedzie polarne za sto lat mogą zniknąć z powierzchni Ziemi przez ocieplenie klimatu, a co za tym idzie topnienie lodu. W wyniku zmian klimatycznych zwierzęta mają problem z polowaniem na foki.

Jak podaje BBC, autorzy zdjęcia są założycielami grupy Sea Legacy działającej na rzecz ochrony środowiska. Zdaniem National Post nagranie z niedźwiedziem to nie dzieło naukowca i bezstronnego dokumentarzysty, a fragment przygotowanej wcześniej strategii PR-owej. Biolog Jeff Hidgon spekulował, że zwierzę mogło być po prostu chore. – Objawy, które widać na nagraniu wskazują na to, że niedźwiedź mógł chorować na raka. Nie mogę być pewien w stu procentach, ale być może zwierzę głodowało bardziej z powodów zdrowotnych. Wschodnie wybrzeże Baffina jest bowiem w okresie przedzimowym pozbawione lody.

Również Leo Ikakhik, który od wielu lat monitoruje zachowanie niedźwiedzi polarnych w kanadyjskim regionie Nunavut powiedział, że był zaskoczony, gdy zobaczył nagranie, ponieważ pierwszy raz w życiu widział coś takiego. – Niedźwiedzie, które głodują, praktycznie nie występują w przyrodzie. Być może ten osobnik był chory lub miał uraz, który nie pozwolił mu polować. Dlaczego fotografowie widząc, że cierpi, mu nie pomogli? – zastanawiał się naukowiec.

Po zarzutach ze strony biologów do sprawy odniósł się fotograf Paul Nicklen. Mężczyzna przyznał, że nie może udowodnić na sto procent, że niedźwiedź jest w tym stanie z powodu zmian klimatycznych, jednak dodał, że na pewno los tych zwierząt zależy od wielkości bryły lodowej, z której mogą polować, a ta co roku się zmniejsza właśnie wskutek zmian klimatycznych.
– Nie pomogliśmy mu, bo zbliżanie się do głodującego zwierzęcia byłoby po prostu szaleństwem – podkreślił.

Źródło: BBC