Sterroryzowali pracowników bronią. Dwie 14-latki razem ze starszymi kolegami napadły na sklep

Sterroryzowali pracowników bronią. Dwie 14-latki razem ze starszymi kolegami napadły na sklep

Rondo Antoniego Matecznego w Krakowie
Rondo Antoniego Matecznego w Krakowie Źródło:Wikimedia Commons / Mach240390
Grupa krakowskich nastolatków napadła na sklep spozywczy. Wcześniej ich ofiarą padła przypadkowa kobieta, do której strzelali z wiatrówki.

Policja zatrzymała w Krakowie 5-osobową grupę młodzieży, która w sobotę 3 lutego napadła na sklep spożywczy. Śledczy potwierdzili też, że wcześniej te same osoby postrzeliły z wiatrówki kobietę na ulicy Kobierzyńskiej. Ofierze ataku na szczęście nic się nie stało. O sprawie donieśli mieszkańcy miasta, którzy oprócz zawiadomienia policji wysłali też zgłoszenie na Gorącą Linię RMF FM.

Zatrzymana grupa to dwie 14-latki, dwóch 17-latków i jeden 19-latek. Wszyscy weszli w sobotę do sklepu spożywczego przy Rondzie Matecznego i próbowali bez płacenia wynieść z niego kilka butelek alkoholu. Kiedy zauważyli to sprzedawcy, próbowali zatrzymać bandę.

19-latek w odpowiedzi na opór pracowników sklepu wyjął broń gazową i sterroryzował ochroniarza. Wezwana na miejsce policja natychmiast rozpoczęła pogoń za uciekinierami. Zostali złapani na nieodległej stacji paliw. Cała grupa była nietrzeźwa. Specjalistyczne badania wykazały też obecność środków odurzających w organizmach nastolatków. Wszyscy mają zostać przesłuchani w niedzielę. Pełnoletniemu liderowi grupy za napad z bronią w ręku grozi 10 lat więzienia.

Czytaj też:
Zmarł 18-latek zmasakrowany maczetami w Krakowie. Co najmniej sześciu sprawców nadal na wolności

Źródło: RMF 24