42-letni Steven Pladl i jego 20-letnia córka Katie Pladl zostali aresztowani pod zarzutami kazirodztwa i cudzołóstwa. Policyjna interwencja miała miejsce 27 stycznia, kiedy na jaw wyszło, że para ma wspólne dziecko i zamierza się pobrać. Według informacji WNCN-TV, ich synek urodził się we wrześniu ubiegłego roku. W stanie Wirginia, na którego terenie według władz rozpoczął się ten nielegalny związek, za wymienione przestępstwa grozi do 10 lat pozbawienia wolności.
Odnalezieni po latach
Z relacji WNCN-TV wynika, że Steven oddał swoją córkę Karie do adopcji, kiedy była jeszcze niemowlęciem. Para natrafiła na swój ślad dopiero w 2016 roku za pośrednictwem mediów społecznościowych. W tym czasie Steven mieszkał na przedmieściach Richmond ze swoją żoną – matką Katie – i dwiema innymi córkami – siostrami Katie. Odnaleziona dorosła córka pary wprowadziła się do mieszkania, a żona Stevena w listopadzie 2016 roku zażądała separacji i wyprowadziła się z domu. W marcu 2017 roku złożyła papiery rozwodowe, a pozytywny wyrok w tej sprawie uzyskała po trzech miesiącach.
Nowa mama
Była żona Stevena Pladla przekazała dziennikarzom, że tuż przed jej przeprowadzką mąż spał na podłodze w pokoju 20-letniej córki. O ciąży dziecka dowiedziała się w maju po przeczytaniu pamiętnika jednego z dzieci. Po kilku dniach od uzyskania tej informacji przez matkę, opieka społeczna ustaliła, że na pewno chodzi o Katie. Z dokumentów sporządzonych podczas interwencji urzędników wynika, że Steven kazał swoim młodszym córkom mówić do 20-latki „mamo”.
Pranie mózgu
Matka dziewczyny przekonuje, że zawarła ona z ojcem związek małżeński w stanie Maryland, po czym przeprowadzili się do Północnej Karoliny. Według niej jej były mąż manipuluje córką i zrobił jej „pranie mózgu”. Prawnicy zajmujący się tą sprawą opisują ją jako „unikalną”.