Wygrała z anoreksją, teraz ostrzega innych. 23-latka pokazuje, jak się zmieniła

Wygrała z anoreksją, teraz ostrzega innych. 23-latka pokazuje, jak się zmieniła

Jeszcze dwa lata temu Connie Inglis leżała w szpitalu i ważyła tyle samo, co przeciętny pięciolatek. Lekarze dawali jej kilka tygodni życia, ale 23-latka nie poddała się w walce z anoreksją. Dzisiaj jest zupełnie inną osobą i za pośrednictwem mediów społecznościowych uświadamia innych, by nigdy nie znaleźli się w podobnej sytuacji.

Galeria:
Connie Inglis wygrała z anoreksją. Pokazuje, jak się zmieniła

Connie Inglis zmaga się z anoreksją od 10 roku życia. Jak podaje „Independent”, dziewczyna przez lata traciła na wadze, aż w 2015 r. masa jej ciała wynosiła tyle samo, co u przeciętnego 5-latka. Connie była w fatalnym stanie. Karmiono ją przez rurkę, nie mogła się poruszać o własnych siłach. Lekarze twierdzili, że ma przed sobą najwyżej kilka tygodni życia. – Nie zastanawiałam się nad życiem i śmiercią. Było mi to obojętne –przyznaje.

Connie Inglis: Chcę uświadamiać innych

Na szczęście 23-latka znalazła w sobie siłę, by stanąć do walki z chorobą. Co więcej, Connie chce pomagać tym, którzy są w podobnej sytuacji. –Naprawdę uwielbiam pomagać ludziom. Myślę, że to bardzo ważne, szczególnie dla tych, którzy chcą wrócić do zdrowia, by uświadomić im, że nie są sami w swojej walce – przekonuje. 23-latka za pośrednictwem mediów społecznościowych pokazuje światu, jaką drogę przeszła i jak zmieniała się przez ostatnie lata. Na Instagramie publikuje zdjęcia i inspirujące opisy, a jej konto obserwuje ponad 87 tys. osób. – Myślę, że ludzie śledzą mnie, ponieważ staram się być wiarygodna. Nie tylko pokazuję pozytywne strony mojego wyjścia z choroby. Pokazuję wiele negatywnych stron i to, jak ciężko jest – dodaje. – Nie używam Photoshopa czy edycji na Instagramie. Nie umieszczam tam filtrów – zapewnia.

Connie wróciła do zdrowia na tyle, że mogła rozpocząć studia i zacząć normalnie żyć. Dziewczyna podkreśla, że dużym problemem w społeczeństwie jest obsesja na punkcie własnego wyglądu. Jej zdaniem, takie zachowania prowadzą do dramatycznych sytuacji, których sama doświadczyła w ostatnich latach.

Źródło: BBC / Independent