Zaginięcie kobiety zgłosiła 17 lutego jej matka, zaniepokojona brakiem kontaktu. Dzień wcześniej 27-latka chwaliła się na Instagramie, że idzie "spotkać Jaya". Swojej przyjaciółce zdradziła, że planuje się spotkać z poznanym za pośrednictwem portalu społecznościowego mężczyzną. Po kilku dniach odciętą głowę Japonki znaleziono w hotelowym pokoju w Osace. Mieszkanie wynajmował turysta z amerykańskim paszportem. 26-letni mężczyzna został aresztowany, ale nie przyznaje się do winy. Z ustaleń mediów wynika, że Amerykanin zameldował się w Osace 13 lutego i planował pozostać w tym miejscu przez tydzień.
Na nagraniach monitoringu widać jak mężczyzna wchodzi do mieszkania w towarzystwie poszukiwanej od połowy lutego kobiety. „Japan Times” donosi, że po przejrzeniu taśm okazało się, że kobieta nie wyszła z mieszkania, co prawdopodobnie oznacza, że została tam zamordowana.