Do zdarzenia doszło w miejscowości Moradabad w stanie Uttar Pradesh w północnych Indiach. 32-letni Siraj od wielu miesięcy oczekiwał narodzin swojego trzeciego dziecka. Kiedy na początku marca jego żona poczuła pierwsze skurcze i została skierowana na oddział położniczy, mężczyzna nie mógł ukryć swojej radości. Wszystko zmieniło się po porodzie. Kiedy Hindus dowiedział się, że jego 25-letnia partnerka Farah urodziła kolejną córkę zamiast syna, wpadł w szał. Siraj wdarł się na oddział szpitalny i oblał twarz swojej żony kwasem. Kobieta ma poważne poparzenia nie tylko na twarzy, ale również na brzuchu i dłoniach.
Farah twierdzi, że od wielu lat była prześladowana przez rodzinę swojego męża, która nie mogła jej wybaczyć tego, że ich krewny nadal nie ma męskiego potomka, tylko same córki. 25-latka powiedziała w rozmowie z mediami, że była bita, a członkowie rodziny męża znęcali się nad nią psychicznie. – Wmawiali mi, że specjalnie rodzę córki, bo nie kocham swojego męża. Nękanie nie ustało nawet wtedy, kiedy byłam w ciąży. Starałam się z tym żyć dla dobra moich dzieci, ale teraz zastanawiam się czy nie byłoby lepiej, gdybyśmy się rozstali, bo boję się o bezpieczeństwo moich córek – powiedziała 25-latka.
Czytaj też:
Tak teraz wygląda modelka, która została oblana kwasem. Niedawno urodziła drugie dziecko