Jest decyzja prokuratury ws. śmierci Igora Stachowiaka

Jest decyzja prokuratury ws. śmierci Igora Stachowiaka

Sąd
Sąd Źródło:Fotolia / dianaduda
Prokuratura wydała komunikat w sprawie śledztwa dotyczącego śmierci Igora Stachowiaka, do której doszło w maju 2016 roku na wrocławskim komisariacie przy ulicy Trzemeskiej. „Zebrany w toku śledztwa materiał dowodowy, nie daje podstaw do skierowania aktu oskarżenia w zakresie nieumyślnego spowodowania śmierci” - podano.

Prokuratura Rejonowa dla Wrocławia-Stare Miasto we Wrocławiu wszczęła śledztwo w sprawie przekroczenia uprawień przez funkcjonariuszy Policji i nieumyślnego spowodowania śmierci Igora S., które decyzją Prokuratora Krajowego zostało przekazane do prowadzenia Prokuraturze Okręgowej w Poznaniu.

Jak pisze Prokuratura, w toku śledztwa przesłuchano kilkudziesięciu świadków, powołano biegłych lekarzy medycyny sądowej, biegłych z zakresu fonoskopii, biologii, toksykologii, genetyki, informatyki, daktyloskopii oraz z dziedziny taktyki i techniki interwencji, zabezpieczono dokumenty, nagrania z monitoringu i telefonów komórkowych, przeprowadzono eksperyment procesowy.

Akt oskarżenia

W dniu 20 marca 2018r. do Sądu Rejonowego dla Wrocławia-Śródmieście we Wrocławiu skierowano akt oskarżenia przeciwko Łukaszowi Rz., Adamowi W., Pawłowi P. i Pawłowi G., którzy w dniu 15 maja 2016 roku pełnili służbę jako funkcjonariusze Komisariatu Policji Wrocław-Stare Miasto. „Wskazane wyżej osoby prokurator oskarżył o to, że działając wspólnie i w porozumieniu, przekroczyli uprawnienia poprzez przeprowadzenie czynności przeszukania Igora S. z naruszeniem zasad wykorzystania środków przymusu bezpośredniego. Przy czym Łukasz Rz. zastosował wobec Igora S. więcej niż jeden środek przymusu bezpośredniego, w tym w postaci urządzenia Tasera X2, nieproporcjonalnie do stopnia zagrożenia jakie stwarzał swoim zachowaniem zatrzymany, a pozostali oskarżeni swoim zachowaniem umożliwili bezpodstawne użycie Tasera X2, używając nadto wobec pokrzywdzonego słów wulgarnych, uznanych powszechnie za obelżywe” – czytamy.

„Powyższe zachowanie spowodowało u pokrzywdzonego cierpienia fizyczne i naruszyło godność, nietykalność cielesną i prawo do ludzkiego traktowania. Wyżej wymienieni przesłuchiwani kilkakrotnie w charakterze podejrzanych, nie przyznali się do popełnienia zarzucanych im przestępstw, złożyli wyjaśnienia, w treści których przedstawiają odmienny, korzystny dla siebie przebieg wypadków” – informuje Prokuratura.

Oskarżonym grozi kara pozbawienia wolności do lat 5. „Wyczerpująco zebrany w toku śledztwa materiał dowodowy, nie daje podstaw do skierowania aktu oskarżenia w zakresie nieumyślnego spowodowania śmierci Igora S”. – konkluduje Prokuratura.

Czytaj też:
Oprawca Stachowiaka podpadł samemu Macierewiczowi. Mimo to nadal pobiera wynagrodzenie
Czytaj też:
Skandal ws. śmierci Igora Stachowiaka. Komendanci przeszli na emeryturę i dostali wysokie odprawy

Źródło: Prokuratura Krajowa