Niecodzienne zdarzenie w Tatrach. Turysta postanowił zdobywać górski szczyt samochodem

Niecodzienne zdarzenie w Tatrach. Turysta postanowił zdobywać górski szczyt samochodem

Mężczyzna wjechał osobówką na górski szlak
Mężczyzna wjechał osobówką na górski szlak Źródło:Facebook / Ochotnicza Straż Pożarna z Zakopanego-Olczy
Do niecodziennego zdarzenia doszło na jednym z tatrzańskich szlaków. Pewien turysta postanowił zdobywać szczyty swoim samochodem osobowym.

O tym, że turyści w Tatrach potrafią być niezwykle pomysłowi krążą już legendy. Wielokrotnie media opisywały przypadki osób, które postanowiły wybrać się w pokryte śniegiem wysokie góry w adidasach, bądź były zdziwione tym, że w górach po godzinie 17 w grudniu zapada zmrok. Taksówkarze z Zakopanego przyznają, że prośby o podwiezienie na niektóre szlaki to niemal codzienność. Okazuje się jednak, że niektórzy turyści mają wyjątkowo dużo twórczej inwencji, co zazwyczaj kończy się tragicznie.

Strażacy z Ochotniczej Straży Pożarnej z Zakopanego-Olczy poinformowali, że zostali wezwani na Polanę Kalatówki, gdzie wcześniej jeden z amatorów gór postanowił wjechać autem osobowym. Kierowca miał jednak pecha, ponieważ na drodze z Kuźnic rozbiła mu się miska olejowa. Ponieważ z pojazdu wyciekał olej, konieczna była pomoc strażaków, którzy zneutralizowali rozlaną po górskim szlaku ciecz. Ponadto, turysta, który chciał podziwiać góry zza szyby własnego auta, został ukarany mandatem przez straż Tatrzańskiego Parku Narodowego.

Czytaj też:
Poważny wypadek w Tatrach. Turystów na Giewoncie poraził piorun

Źródło: Onet.pl