Nagranie udostępnione przez brytyjski „The Sun” pochodzi z centrum handlowego w chińskim mieście Zunyi na południowym-zachodzie kraju. Pozostawieni bez opieki rodziców chłopcy bawili się na ruchomych schodach. Starszy z nich stał na schodku, a młodszy położył się twarzą do przodu i w ten sposób wjeżdżał na górę. Do tragedii doszło, gdy obaj chłopcy znajdowali się na szczycie schodów.
Pomogli strażacy
Kilkulatek tak niefortunnie trzymał ręce wjeżdżając na szczyt schodów, że jedna z nich nagle została wciągnięta przez ruchomy panel. Chłopiec mimo usilnych wysiłków nie mógł uwolnić zakleszczonej dłoni. Jego starszy brat najpierw przyglądał się temu, co się dzieje, a następnie pobiegł po pomoc.
Po chwili na miejscu zdarzenia pojawili się pracownicy centrum. Zatrzymali ruchome schody, ale nie mogli uwolnić wciągniętych palców chłopca. Dopiero strażakom, po 15-20 minutach od momentu, gdy dłoń chłopca znalazła się pod ruchomym panelem, udało się ją uwolnić. Chłopiec trafił do szpitala, ale nie wiadomo w jakim stanie jest jego prawa ręka.
Czytaj też:
Ruchome schody zapadły się i „połknęły” mężczyznę. Chwile grozy na stacji metra