Tajlandia. Podczas akcji ratunkowej chłopcom podano ketaminę

Tajlandia. Podczas akcji ratunkowej chłopcom podano ketaminę

Chłopcy uwięzieni w jaskini, Duangphet Phromthep po prawej stronie
Chłopcy uwięzieni w jaskini, Duangphet Phromthep po prawej stronieŹródło:Facebook / Thai NavySEAL
Władze Tajlandii potwierdziły, że nastolatkowie przed wydostaniem z jaskini, otrzymali silne leki psychotropowe, które działać miały przeciwlękowo.

– Kto by im podał chloroform? Jak w taki wypadku mogliby się stamtąd wydostać? Dostali coś, co nazywa się anksjolitykami. Mają sprawić, że nie będą zestresowani – poinformował premier Tajlandii Prayuth Chan-ocha, odpowiadając na pytanie jednego z reporterów, tuż przed zakończeniem akcji ratunkowej.

Brytyjski nurek zaangażowany w akcję ratunkową mówił w rozmowie z „The Daily Mail”, że chłopcy otrzymali dawkę ketaminy – lek stosowany w medycynie i weterynarii do znieczulania przedoperacyjnego. Inny nurek stwierdził z kolei, że „chłopcy dostali narkotyk, który ich znokautował”. – Chłopcy byli uspokojeni, ponieważ byli nieprzytomni – powiedział hiszpański nurek Fernando Raigal.

Departament Zdrowia Tajlandii zakwestionował doniesienia, podkreślając, że chłopcy otrzymali lek nasenny. W oświadczeniu podkreślono, że „dotarli do szpitala, będąc w stanie pełnej świadomości”.

Chłopców odwiedzać już mogą w szpitalu ich krewni. Noszą jednak szpitalne fartuchy i maski. Muszą też pozostawać w odpowiedniej odległości od nastolatków, aby upewnić się, że nie dojdzie do przenoszenia infekcji.

Czytaj też:
Nowe ustalenia policji ws. nowiczoku w Wiltshire. Znaleziono butelkę po truciźnie
Czytaj też:
Był mnichem, nie ma swojej ojczyzny. Kim jest trener z tajlandzkiej jaskini?

Galeria:
Akcja ratunkowa w tajlandzkiej jaskini
Źródło: Fox News