Bosak donosi o ataku z nożem na polskie dzieci. Urzędnicy: To była harmonijka

Bosak donosi o ataku z nożem na polskie dzieci. Urzędnicy: To była harmonijka

Krzysztof Bosak
Krzysztof BosakŹródło:Newspix.pl / Jacek Herok
Wiceprezes Ruchu Narodowego Krzysztof Bosak donosi na Twitterze o sprzeczce czeczeńskich i polskich dzieci w Białymstoku. Twierdzi, że agresorzy „zaatakowali z nożem”, dodając jednocześnie, że „nikt nie ucierpiał”. Jego słowom zaprzeczają urzędnicy pisząc, że chodziło o harmonijkę ustną.

Krzysztof Bosak swój wpis na Twitterze z poniedziałku 3 września zaczął od hasła „Obchodzimy blokadę medialną!”. Dalej poinformował o rzekomej scenie przemocy w Białymstoku, o której miał dowiedzieć się od świadków. „Nieletni uchodźcy czeczeńscy z Ośrodka dla Cudzoziemców w Białymstoku zaatakowali z nożem dziś po południu polskie dzieci przy Al. 1000-lecia Państwa Polskiego. Nikt nie ucierpiał. Trwa interwencja policji” – napisał. Nie krył też swoich motywacji, dodając do wpisu hasztag „StopImigracji.

Na wiadomość przedstawiciela narodowców zareagował Urząd do Spraw Cudzoziemców. „Poniższe informacje są nieprawdziwe. Dzieci mieszkające w ośrodku nie zaatakowały nikogo nożem. Potwierdza to miejski monitoring oraz informacje policji. Doszło do sprzeczki słownej między 9, 10, 11 i 12-latkami z ośrodka i ich rówieśnikami ze szkoły” – napisano we wtorek 4 września na profilu UdSC.

twitter

Bosak: Wierzę świadkom, a nie wam

Dla Bosaka takie wyjaśnienia to jednak za mało. Nie przekonało go powołanie się na policję i monitoring. „Wierzę świadkom zdarzenia, a nie Wam. W przypadku sprzeczek słownych nie interweniuje policja. A dziś doszło do kolejnego incydentu na tym samym osiedlu: Tym razem dorosły Czeczen krzyczał do Polek, że je zgwałci. Zatrzymała go policja. Sprawdźcie sobie i to” – pisał.

Na to urzędnicy odpowiedzieli, odpowiadając na kwestię noża. Według nich jeden z chłopców miał trzymać ustną harmonijkę, którą można było pomylić z ostrym narzędziem. „Funkcjonariusze policji wylegitymowali chłopców i wszystkich puścili wolno. Drugą sprawę oczywiście także sprawdzimy” – napisali.

Bosak: Przestańcie bronić Czeczenów

„Przestańcie bronić Czeczenów jeśli nie rozmawialiście z polskimi świadkami, a macie info tylko od Czeczenów i policji, która przyjechała po zdarzeniu. Te nagrania monitoringu nie są miejskie, tylko osiedlowe i według moich źródeł niczego nie rozstrzygają i nie będą upublicznione” – odpowiedział Bosak.

„Sytuacja na chwilę obecną to jest spór typu słowo przeciw słowu. Młodzi Czeczeni atakowali, Polacy uciekali na teren strzeżonego osiedla. Polacy twierdzą że był nóż, Czeczeni – po przyjedzie policji – że nie było. Komu wierzycie i dlaczego?” – zakończył.

twitterCzytaj też:
Czeczenka wygrała z Polską przed Trybunałem w Strasburgu. Ma dostać 12 tys. euro odszkodowania

Źródło: X