Zapadlisko w chodniku pochłonęło cztery osoby. Dwie nie żyją, dwie są zaginione

Zapadlisko w chodniku pochłonęło cztery osoby. Dwie nie żyją, dwie są zaginione

Do tragicznego zdarzenia doszło w chińskim mieście Dazhou w centralnej części kraju. Ziemia bez żadnego wcześniejszego hałasu dosłownie zapadła się pod czwórką przechodniów. Według wszelkiego prawdopodobieństwa wszyscy zginęli.

W niedzielę po południu w 5-milionowym Dazhou w Chinach pod nogami przechodniów dosłownie rozstąpiła się ziemia. Bez najmniejszego ostrzeżenia, bez szansy na ucieczkę, chodnik zapadł się na głębokość kilku metrów. Na miejsce błyskawicznie pospieszyli ratownicy, za chwilę jednak nastąpiło kolejne osunięcie ziemi i to oni sami musieli się ratować. Po przyjeździe na miejsce kolejnych służb i dostarczeniu drabinki linowej, obu mężczyzn udało się wyciągnąć.

Cała sytuacja została zarejestrowana przez okoliczne kamery monitoringu. Ostrzegamy, że dla niektórych widzów może to być przykry i silnie stresujący widok. Przyczyna zdarzenia wciąż nie jest znana. Trwa śledztwo mające wyjaśnić ten wypadek.

Niestety, nie uratowano żadnego z czwórki przechodniów pogrążonych w otchłani. Przy pomocy ciężkiego sprzętu udało się wydobyć ciała dwóch ofiar. Jeszcze w poniedziałek 8 października dziadka z wnuczkiem, którzy także wpadli do wielkiego leja, traktowało się jako zaginionych. Ratownicy przyznają jednak, że do przeżycia w podobnej sytuacji potrzeba by cudu.

Czytaj też:
Makabryczny wypadek na Lubelszczyźnie. Chłopiec zginął rozszarpany przez maszynę

Źródło: Daily Mail