W związku z tragicznym zajściem z niedzieli 13 stycznia Prokuratura Okręgowa w Gdańsku wszczęła jeszcze jedno śledztwo, dotyczące zabezpieczenia finału WOŚP w tym mieście. Śledczy mają sprawdzić, czy spełniono wszystkie powinności związane z ochroną uczestników imprezy masowej. Jak informuje RMF24.pl, sprawdzane będą działania nie tylko firmy ochroniarskiej, ale wszystkich organizatorów gdańskiego finału Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy.
Atak na prezydenta Gdańska
Do ataku na Pawła Adamowicza doszło na scenie zorganizowanej na Targu Węglowym w Gdańsku, tuż po godzinie 20.00 podczas „Światełka do nieba”. Napastnik wbiegł na platformę i trzykrotnie ugodził polityka 14,5-centymetrowym nożem. Po ataku mężczyzna wykrzykiwał do mikrofonu, że siedział w więzieniu za rządów Platformy Obywatelskiej, podał też swoje nazwisko. Chwilę później został obezwładniony i zatrzymany. Prezydent Gdańska był reanimowany już na scenie, następnie rozpoczęła się operacja polityka. W poniedziałek 14 stycznia po południu lekarze z Centrum Medycyny Inwazyjnej Uniwersyteckiego Centrum Klinicznego poinformowali o śmierci Pawła Adamowicza.
Czytaj też:
Prowadzący finał WOŚP w Gdańsku: Zachowanie ochrony było skandaliczne