Zaginiony 3-latek spędził w lesie ponad 48 godzin. Twierdzi, że towarzyszył mu niedźwiedź

Zaginiony 3-latek spędził w lesie ponad 48 godzin. Twierdzi, że towarzyszył mu niedźwiedź

Casey Hathaway
Casey Hathaway Źródło:Facebook
Szeroko zakrojone poszukiwania 3-letniego chłopca z Karoliny Północnej zakończyły się powodzeniem. Casey Hathaway odnalazł się cały i zdrowy, a także – jak twierdzi ekipa poszukiwawcza – w dobrym humorze. Trudno to samo powiedzieć o jego rodzicach, którzy przez ten czas przeżywali prawdziwy koszmar.

Cudem odnaleziony Casey Hathaway trafił do szpitala na obserwację i już pierwszego dnia po powrocie jadł skrzydełka kurczaka i oglądał "Psi patrol". Jego rodzina za pośrednictwem mediów społecznościowych donosi, że jest zdrowy, uśmiechnięty i jak zwykle rozmowny. Co jednak robił przed dwie doby sam w lesie, tego do tej pory nie udało się ustalić. Sam odnaleziony twierdzi, że spędził ten czas w towarzystwie prawdziwego niedźwiedzia.

Chłopiec zaginął we wtorek 22 stycznia. Ostatnim miejscem, w którym go widziano, było podwórko za domem jego prababci. Natychmiast po zorientowaniu się w sytuacji, wezwani przez rodziców policjanci rozpoczęli ogromną operację poszukiwawczą. 3-latka szukało około 600 ochotników wspieranych przez FBI, stanowych urzędników oraz zawodowych nurków.

Głównym wyzwaniem było przeczesanie lasów wokół Ernul w hrabstwie Craven w Karolinie Północnej. Dziecko udało się odnaleźć dopiero w czwartek 24 stycznia. Jeden z wolontariuszy usłyszał krzyki dziecka, wzywającego swoją mamę. Kierując się jego głosem, odnalazł chłopca zaplątanego w krzew z cierniami. Chłopiec znajdował się w odległości zaledwie 400 metrów od domu.

„Psi patrol”

Według świadków, Casey był cały przemoczony, zziębnięty i podrapany, ale poza tym w dobrej formie. Osoby dowodzące poszukiwaniami uważają, że poruszał się w trakcie poszukiwań, dlatego trudno było go znaleźć. – Chcemy bardzo mocno wszystkim podziękować za czas poświęcony na poszukiwania Casey'a i za modlitwy w jego intencji. Wszytko z nim w porządku. Już zdążył poprosić o włączenie mu więc jest w porządku – zapewniała mama chłopca.

Chłopcu pomógł niedźwiedź?

Do dziś nie wiadomo, co działo się z chłopcem przez ponad 48 godzin jego zaginięcia. Funkcjonariusze szukający 3-latka poważnie martwili się o ujemną temperaturę w nocy, kiedy dziecko pozostawało poza domem. Casey w chwili zaginięcia miała na sobie tylko dresowe ubrania oraz kurtkę. To samo znaleziono na nim dwie dobry później. Nie rozwiano także wątpliwości dotyczących rzekomego towarzystwa chłopca. 3-latek twierdzi, że niemal cały czas bawił się z niedźwiedziem.

Czytaj też:
Odnaleziono ludzkie szczątki w Watykanie. To 15-letnia Emanuela Orlandi?

Galeria:
Casey Hathaway, 3-latek, który przez dwa dni błąkał się po lesie ze swoim pluszowym misiem
Źródło: Daily Mail