Biznesmen Marek F. – jedyny skazany w aferze podsłuchowej – jest poszukiwany przez policję. Miał pojawić się w zakładzie karnym w celu odbycia kary 2,5 roku więzienia, jednak nie stawił się w terminie. Obrońca Marka F. nie ujawnia miejsca jego pobytu. Marek Małecki zgodził się jednak na krótki komentarz dla Radia Zet.
– Stan jego zdrowia w ciągu ostatnich dwóch latach stale się pogarszał, co potwierdzały wyniki badań lekarskich. Nie mogę wykluczyć, że obecnie Marek F. może nie być świadomym tego, że został wezwany do odbycia kary – przyznał w rozmowie z dziennikarzami.
Mariusz Gierszewski z Radia Zet za pośrednictwem Twittera zasugerował, że Marek F. może przebywać w szpitalu psychiatrycznym. Swoje podejrzenia oparł o słowa wypowiedziane przez Marka Małeckiego.
„Afera taśmowa”
W czerwcu 2014 roku we „Wprost" ujawniono sześć nagrań, których dokonano w dwóch warszawskich restauracjach – Amber Room oraz Sowa&Przyjaciele. Były to m.in. stenogramy i nagrania rozmów szefa MSW, prezesa Banku Centralnego, byłego ministra transportu oraz Jana Vincenta-Rostowskiego z Radosławem Sikorskim. Do redakcji „Wprost" docierały też wiadomości o kolejnych taśmach. Nagrane miało zostać spotkanie wicepremier Elżbiety Bieńkowskiej z szefem CBA Pawłem Wojtunikiem, do którego doszło na początku czerwca. Po kilku miesiącach okazało się, że istnieje więcej nagrań. Kelnerzy Łukasz N. i Konrad L. powiedzieli prokuratorom, że istniało nagranie rozmowy Aleksandra Kwaśniewskiego i Leszka Millera oraz wiele innych.
Po publikacji materiałów przez tygodnik „Wprost”, 16 czerwca do redakcji dwukrotnie wkroczyła Agencja Bezpieczeństwa Wewnętrznego.
Teksty dotyczące afery taśmowej można znaleźć na stronie Wprost.pl: Handel głową Rostowskiego, Afera podsłuchowa i Rozmowa Nowaka. "Wsadzą mnie do więzienia, k***". Taśmy z posłuchów publikował także m.in. tygodnik „Do Rzeczy" oraz Telewizja Republika.