Są zarzuty dla taksówkarza, który celowo przejechał ukraińskiego rowerzystę. Grozi mu dożywocie

Są zarzuty dla taksówkarza, który celowo przejechał ukraińskiego rowerzystę. Grozi mu dożywocie

Taksówka (zdj. ilustracyjne)
Taksówka (zdj. ilustracyjne) Źródło:PxHere/domena publiczna
Kierowcy taksówki, który w sobotę 27 kwietnia we Wrocławiu umyślnie potrącił i przejechał rowerzystę, postawiono zarzut usiłowania zabójstwa. Obecnie przebywa on w areszcie, a w poniedziałek 29 kwietnia sąd zadecyduje o jego dalszym losie. Jego ofiara trafiła do szpitala w stanie ciężkim.

O sprawie jako pierwsi w Polsce pisali dziennikarze portalu RMF24. Ustalili oni, że opisywana tutaj historia rozpoczęła się od incydentu na skrzyżowaniu. W sobotę 27 kwietnia, tuż po godzinie ósmej rano, 40-letni rowerzysta prawdopodobnie przejechał na czerwonym świetle, co miało wyprowadzić z równowagi taksówkarza.

Po krótkiej wymianie zdań rowerzysta odjechał, a 38-letni kierowca swoim pojazdem zaczął ścigać go po Parku Skowronim. Według świadków, dopadł swoją ofiarę na ulicy Działkowej i potrącił, a później też celowo przejechał. Rowerzyście pierwszej pomocy udzielili przechodnie. W szpitalu stwierdzono u niego obrażenia ciała w postaci tępego zmiażdżenia klatki piersiowej z odmą opłucnową obustronną oraz złamaniem żeber.

Wiadomo, że poszkodowanym był obywatel Ukrainy. Według policji obaj mężczyźni byli trzeźwi tamtego dnia. Kierowca trafił do aresztu, a w poniedziałek sąd zdecyduje, czy pozostanie tam aż do procesu. Wiadomo, że w związku z zarzutem usiłowania zabójstwa grozi mu kara dożywotniego pozbawienia wolności. Mężczyzna nie przyznaje się do winy.

Czytaj też:
Nowa IRA przyznała się do zabójstwa irlandzkiej dziennikarki. „Oferujemy pełne i szczere przeprosiny”
Czytaj też:
Łódź. Dożywocie dla 31-latka, który zabił 20-letnią Kaję

Źródło: RMF 24