Ktoś wpadł na pomysł, by połączyć obrazki z najpopularniejszymi małpami w Polsce – nosaczami sundajskimi i dołożyć do nich wyjątkowo smutne napisy. Co zaskakujące, to zestawienie przyjęło się znakomicie i z jakiegoś powodu zdobywa coraz większą popularność w sieci.
Galeria:
Smutne memy z nosaczami sundajskimi
Nie możemy zagwarantować, że podczas oglądania nie zakręci wam się łza w oku. Niektóre z opisów są naprawdę dołujące. Wiele z nich zmusza do zastanowienia się nad sobą, naszymi decyzjami i światem, w którym żyjemy. Tak, jesteśmy świadomi – to wciąż tylko memy. Ale zwracają uwagę na sprawy i problemy, którym często poświęcamy za mało uwagi.
Ktoś posłużył się formatem znanym z memów i w karkołomny, choć niezwykle efektywny sposób, zaprosił Polaków na zbiorową terapię. Nie wiemy, komu zawdzięczamy autorstwo tych dziwnych emo-memów. Jako jeden z pierwszych na Facebooku publikował je popularny rysownik komiksów, Jakub Dębski (znany także jako Dem lub Dem3000). Podkreślał jednak, że to nie on jest ich twórcą.
Nosacze podbiły Polskę
Nosacze sundajskie dość niespodziewanie stały się w ostatnich latach symbolem polskich przywar i narodowych dziwactw. Wszystko dzięki ich zabawnej anatomii, kreatywności internautów oraz – trzeba przyznać – sporemu dystansowi, jaki twórcy memów potrafią okazać wobec samych siebie. Popularność tych zwierząt już od dawna wykorzystywana jest w reklamach, kampaniach społecznych czy po prostu w sklepach z gadżetami.
Czytaj też:
Polacy chcą nosaczy. Dyrekcja zoo odpowiedziała na apelCzytaj też:
„Dej no te serduszka z zeszłego roku, żeby się nie czepiali.” Złoty nosacz dla WOŚP 2018Czytaj też:
Xiaomi adoptowało nosacza sundajskiego. To odpowiedź na memy?