Sąd najwyższy: Holandia odpowiedzialna za masakrę w Srebrenicy. Ale tylko w 10 proc.

Sąd najwyższy: Holandia odpowiedzialna za masakrę w Srebrenicy. Ale tylko w 10 proc.

Pamiątkowe pomniki w Srebrenicy (By Michael Büker (Own work) [CC BY-SA 3.0 (http://creativecommons.org/licenses/by-sa/3.0)], via Wikimedia Commons)
Holenderski sąd najwyższy podtrzymał orzeczenie sądu niższej instancji o odpowiedzialności państwa za 350 zgonów w masakrze w bośniackiej Srebrenicy w 1995 roku. Ale zmniejszył stopień odpowiedzialności holenderskich żołnierzy, a wiec i Królestwa Niderlandów z 30 do 10 proc.

W piątek 19 lipca holenderski sąd najwyższy orzekł, że nawet jeśli siły holenderskie pozwoliłyby 350 muzułmanom ukrywającym się w bazie ONZ na pozostanie w niej, to prawdopodobieństwo, że udałoby się zapobiec mordom wynosi jedynie 10 proc. W związku z tym, Królestwo Niderlandów powinno być odpowiedzialne proporcjonalnie tylko za taką część szkód poniesionych przez rodziny zamordowanych. Orzeczenie nie zawierało szczegółów, w jaki sposób obliczono, że szanse na przeżycie wynoszą akurat na 10 proc.

Grupa krewnych ofiar znana jako Matki Srebrenicy domagała się uznania całkowitej odpowiedzialności Holandii za 8 000 zgonów, do których doszło w trakcie ludobójstwa, podczas gdy Królestwo Niderlandów chciało zostać całkowicie oczyszczone z jakichkolwiek zarzutów w tej sprawie.

Holenderskie ministerstwo obrony przekazało, że rząd zaakceptował dzisiejszy werdykt sądu, w tym finansową odpowiedzialność za szkody.

Sądowa batalia

Holandia przez wiele lat musiała odpowiadać na pozwy od bliskich ofiar Masakry w Srebrenicy. Za każdym razem władze podkreślały, że holenderscy żołnierze zostali porzuceni przez siły ONZ, które nie zapewniły im wsparcia z powietrza, co było bezpośrednią przyczyną decyzji o wycofaniu się bez walki. Z opracowań historyków wynika, że Holendrzy mieli wydać nawet 5 tysięcy muzułmanów, którzy chronili się przed wywózką w bazie w Potoczari. Holenderscy żołnierze uznali, że wyjazd z ośrodka jest jedynym sposobem ratunku. ONZ przyznała w 1999 roku, że popełniła błąd w ocenie sytuacji w Srebrenicy. Raport ujawniający decyzję przedstawicieli Holandii w Srebernicy doprowadził w kwietniu 2002 roku do dymisji rządu holenderskiego.

W czerwcu bieżącego roku Sąd Apelacyjny w Hadze uznał, że Holandia ponosi częściową odpowiedzialność za śmierć 350 muzułmanów podczas zbrodni w Srebernicy. Wyrok sądu okręgowego w Hadze w dużej mierze uwzględniał wyrok sądu cywilnego z 2014 roku. Uznano wówczas, że państwo holenderskie ponosi winę za masakrę muzułmanów w Srebernicy. Przewodniczący składu sędziowskiego Gepke Dulek zaznaczył, że sąd nie tylko uznał częściową winę Holandii i jej nielegalne działania, ale również skazał na wypłacenie częściowego odszkodowania rodzinom ofiar. Jego wysokość zostanie ustalona w odrębnym postępowanie. W ocenie sądu Holendrzy powinni sobie zdawać sprawę z faktu, iż muzułmanie znajdowali się w faktycznym niebezpieczeństwie tortur lub egzekucji.

Masakra w Srebrenicy

Holenderscy żołnierze sił pokojowych ONZ byli odpowiedzialni za kontrolę położonej przy granicy z Serbią Srebernicy. Miasteczko to było traktowane jako muzułmańska enklawa, którą ONZ ogłosił mianem strefy bezpieczeństwa. Zgromadziło się tam 30 tys. ludzi, w tym tysiące uchodźców. Tymczasem w lipcu 1995 roku bośniaccy Serbowie zajęli miasto, a następnie wymordowali kilka tysięcy muzułmanów.

Wielu Muzułmanom udało się uciec po zajęciu miasta. Część z nich Serbowie wyłapali potem w okolicznych lasach. Pozostałych w mieście mężczyzn, nawet 10-letnich chłopców, wsadzili w autobusy, wywieźli i wymordowali.

Bronić ich miało stu holenderskich żołnierzy z sił ONZ, uzbrojonych tylko w lekką broń. Wycofali się oni bez walki, gdy dowództwo misji wojskowej ONZ odmówiło wsparcia i zbombardowania Serbów z powietrza. Holendrzy przyglądali się biernie oddzielaniu muzułmańskich mężczyzn od kobiet, wydali także nawet 5000 muzułmanów, którzy schronili się przed wywózką w ich bazie w Potoczari, w przekonaniu, że wyjazd stamtąd jest dla nich jedynym wyjściem.

Generał Ratko Mladić, były dowódca Serbów bośniackich, został w 2017 roku skazany przez haski trybunał ds. zbrodni w dawnej Jugosławii na dożywotnie więzienie. Zdaniem śledczych to jego decyzje w ogromnym stopniu doprowadziły do ludobójstwa w Srebrenicy.

Srebrenica jest uznawana za największą masakrę ludności cywilnej od czasów II wojny światowej.

Czytaj też:
El Chapo skazany na dożywocie i 30 lat więzienia. To koniec kariery narkotykowego barona