W wielkopolskiej ubojni znęcano się nad zwierzętami? Prokuratura bada doniesienie aktywistów

W wielkopolskiej ubojni znęcano się nad zwierzętami? Prokuratura bada doniesienie aktywistów

krowy (zdj. ilustracyjne)
krowy (zdj. ilustracyjne) 
Rażenie prądem, łamanie ogonów, bicie plastikowymi rurami – te oraz inne praktyki pracowników ubojni w Dobrej zarejestrowano na ponad 7–godzinnym filmie, który trafił do prokuratury. Śledztwo w tej sprawie na własną rękę prowadzili aktywiści fundacji Viva! Później napisał o tym portal Wyborcza.pl.

– Chodzi o łamanie i wykręcanie ogonów zwierząt, rażenie ich poganiaczami elektrycznymi impuls za impulsem we wrażliwe miejsca, czyli oczy, nos i brzuch. A także o bicie i poganianie leżących krów, kopanie i uderzanie rękoma zwierząt oraz ciągnięcie ich za głowę i rogi – wymieniała rzeczniczka prasowa Okręgowej w Koninie, Aleksandra Marańda. Takie zachowania udało się nagrać aktywistom broniącej praw zwierząt fundacji Viva!.

facebook

Jak czytamy w portalu Wyborcza.pl, wymienionych wyżej czynów mieli dopuszczać się pracownicy rzeźni McKeen Beef w Dobrej w Wielkopolsce. Po zgłoszeniu sprawy prokuraturze, w ubojni dwukrotnie pojawili się z Turku. Zabezpieczyli dokumenty związane z transportem zwierząt oraz monitoring firmy. Przesłuchali też osoby, które zawiadomiły służby o możliwości popełnienia przestępstwa. Za zaobserwowane na nagraniu czyny grozi kara do trzech lat pozbawienia wolności.

Czytaj też:
Skatował psa siekierą, a zwłoki zakopał w ogródku. „Chorował, dlatego postanowił go zabić”
Czytaj też:
Pożar małpiarni w zoo, zginęło ponad 30 zwierząt. Prawdopodobną przyczyną wybuch fajerwerków

Źródło: Gazeta Wyborcza / Fundacja Viva!