Brutalnie zamordował żonę. Następnie zaatakował policjanta i śmiertelnie dźgnął się nożem

Brutalnie zamordował żonę. Następnie zaatakował policjanta i śmiertelnie dźgnął się nożem

Rosyjska policja, zdjęcie ilustracyjne
Rosyjska policja, zdjęcie ilustracyjne Źródło: Shutterstock / Miriam82
29-letni biznesmen brutalnie zamordował swoją żonę. O zaginięciu kobiety poinformowała jej matka. Gdy policja zatrzymała uciekającego z ciałem żony na tylnym siedzeniu samochodu mężczyznę, ten zaatakował funkcjonariuszy i sam dźgnął się nożem.

W miejscowości Rubcowsk w południowo-zachodniej Rosji doszło do brutalnego morderstwa. 29-letni biznesmen Artiom Kisielew zabrał na miejscowy cmentarz swoją żonę, 35-letnią Irinę i zadźgał ją nożem.

Policja, która zaalarmowana przez matkę kobiety 28 kwietnia zajęła się sprawą, zaczęła podejrzewać męża 35-latki. Następnego dnia mężczyzna próbował uciec z ciałem swojej żony na tylnym siedzeniu samochodu i ukryć się sprzed policją. Wtedy funkcjonariusze ruszyli za nim w pogoń, zastawili blokadę na drodze i przebili opony jego samochodu rozstawioną kolczatką.

Mężczyzna próbował jeszcze zaatakować funkcjonariuszy. Wtedy został postrzelony w nogi. Zanim policjanci zdążyli go obezwładnić sam ranił się nożem i zmarł w drodze do szpitala.

W samochodzie 29-latka znaleziono ciało jego żony. Kobieta miała liczne rany kłute, rozcięty brzuch i rany na głowie. W sprawie śmierci 35-letniej kobiety zostało wszczęte śledztwo w sprawie zabójstwa, które ma potwierdzić, czy rzeczywiście sprawcą morderstwa był mąż ofiary. Dochodzenie jest w toku.

Czytaj też:
Norweski milioner Tom Hagen oskarżony o zamordowanie żony. Upozorował jej porwanie?

Źródło: mirror.co.uk / Komsomolskaja Prawda