Koszykarka karmiła dziecko piersią w przerwie meczu. „Dla mnie to jest bardzo naturalne”

Koszykarka karmiła dziecko piersią w przerwie meczu. „Dla mnie to jest bardzo naturalne”

Antonella Gonzalez
Antonella GonzalezŹródło:X-news
Podczas meczu argentyńskiej ligi koszykówki kobiet między drużynami Tomas de Rocamora i Velez Sarsfield doszło do niecodziennej sytuacji.

Jedna z zawodniczek podczas przerwy w grze zaczęła karmić piersią swoją 11-miesięczną córkę. Koszykarka chce zachęcić inne kobiety do łączenia kariery sportowej z macierzyństwem.

– Wydaje mi się, że karmienie piersią jest tematem tabu, ale prawda jest taka, że powinniśmy podchodzić do tego normalnie. To po prostu pożywienie dla naszych dzieci i niemowląt. To bardzo ważna sprawa. Tak należy to traktować. Prawda jest taka, że w tamtym momencie tego potrzebowałam, ponieważ moje piersi były bardzo obciążone. Dlatego wolałam karmić piersią. Ponadto moja córka była niespokojna, więc obie tego chciałyśmy – powiedziała Antonella Gonzalez.

Antonella Gonzalez: Daję matkom przykład, jak wrócić do sportu

– Dla mnie to jest bardzo naturalne. To jest coś, czym żyję na co dzień, więc jest to zupełnie normalne – oznajmiła koszykarka. – Córka często podróżuje z nami autobusem, razem z drużyną. Pewnego razu musiałam ją nakarmić w przerwie meczu. Nie zdarza się to często, ale tak było w tym przypadku. Córka spędza z nami czas i jest częścią zespołu, niczym maskotka – przekazała zawodniczka.

– Pisały do mnie matki, które po urodzeniu dziecka nie mogą wrócić do wyczynowego sportu. Przekonuję je, że powrót jest możliwy. Daję im przykład jak wrócić do sportu po przerwie macierzyńskiej. Daję przykład, że można robić dwie rzeczy jednocześnie, a nawet więcej – skwitowała Antonella Gonzalez.

Czytaj też:
Katastrofa demograficzna. Przez lockdown dzietność najniższa od dekady