Cyrkowy niedźwiedź zaatakował treserkę w trakcie pokazu. Na wszystko patrzyły zszokowane dzieci

Cyrkowy niedźwiedź zaatakował treserkę w trakcie pokazu. Na wszystko patrzyły zszokowane dzieci

Goście i pracownicy Cyrku Arlekin przeżyli chwile grozy, kiedy uczestniczący w występach niedźwiedź zbuntował się i rzucił na pracującą z nim treserkę. Poszarpał nogi kobiety, a wszystko to na oczach przerażonej widowni.

Przebywający obecnie na Syberii Cyrk Arlekin podczas jednego ze swoich występów zafundował widzom chwile prawdziwej grozy. Tresowany niedźwiedź podczas pokazu rzucił się na występującą z nim kobietę. Mimo szybkiej reakcji towarzyszących jej mężczyzn, zwierzę nie chciało puścić i uczepiło się nogi swojej ofiary, boleśnie ją drapiąc.

Co więcej, kiedy już udało się uspokoić rozzłoszczonego misia, cyrk nie przerwał show. Kontynuowanie tego konkretnego numeru nie było jednak najlepszym pomysłem. Po chwili zwierzę znów zaatakowało, raz jeszcze wzbudzając przerażenie na widowni.

twitter

Teraz odpowiednie służby sprawdzają, czy pracownicy oraz właściciele cyrku nie narazili znajdujących się w nim ludzi na niepotrzebne niebezpieczeństwo. Cyrkowcy bronią się i tłumaczą, że niedźwiedzie są obecnie w okresie godowym.

Istotny jest też głos obrońców praw zwierząt, którzy zwracają uwagę na szerszy kontekst i apelują o zrobienie czegoś z wciąż dozwolonymi w Rosji cyrkami obwoźnymi. Wiele krajów Zachodu w ostatnich dekadach podejmowało decyzje o rezygnacji z tego typu rozrywki, dostarczanej często kosztem zwierząt.

Czytaj też:
Rzymkowski ma problem z „prawami zwierząt”. Zalewska: Naprawdę Cię to bulwersuje?

Źródło: The Siberian Times