Służby nie zauważyły w busie ciała ofiary wypadku. Odkryto ją dopiero na policyjnym parkingu

Służby nie zauważyły w busie ciała ofiary wypadku. Odkryto ją dopiero na policyjnym parkingu

Policja, zdjęcie ilustracyjne
Policja, zdjęcie ilustracyjne Źródło: Shutterstock / Tomasz Warszewski
Tragiczny bilans wypadku z udziałem busa w Cierpicach pod Toruniem zwiększył się do dwóch ofiar śmiertelnych. Policja w poniedziałek mówiła o jednym zgonie. Okazuje się, że na miejscu zdarzenia przeoczono ciało drugiej ofiary. Funkcjonariusze zostali zawieszeni. Toczy się wobec nich postępowanie.

W poniedziałek w Cierpicach w województwie kujawsko-pomorskim doszło do wypadku, w którym zderzyły się bus marki Opel z ciężarówką Mercedes Magnum. – Siła zderzenia była tak duża, że bus dodatkowo uderzył w Fiata Doblo jadącego za nim – podawała podinsp. Wioletta Dąbrowska z toruńskiej Komendy Miejskiej Policji.

Policja informowała wtedy o jednej ofierze śmiertelnej wypadku i trzech osobach poszkodowanych, które trafiły do szpitala. Niestety, okazuje się, że zarówno policja, jak i inne służby nie odkryli na miejscu drugiego ciała.

Druga ofiara wypadku

Ciało drugiej ofiary, już na policyjnym parkingu, odnaleziono w bagażowej części busa. Funkcjonariusze w rozmowie z lokalnymi mediami przyznali, że „to nigdy nie powinno się wydarzyć”.

Ale nie tylko my byliśmy na miejscu wypadku. Tego człowieka w części ładunkowej busa nie zauważyli też strażacy, prokurator, pogotowie – wyliczali policjanci w nieoficjalnej rozmowie z gazetą „Nowości Dziennik Toruński”.

Funkcjonariusze tłumaczą, że przewożone w oplu materiały budowlane i narzędzia „skotłowały się” i przez to ciało mogło być niewidoczne. Jednocześnie podkreślają, że to nie jest żadne usprawiedliwienie ani ich działania, ani innych służb.

Nieprawidłowości potwierdziła Komenda Wojewódzka Policji w rozmowie z „Nowościami”. – Wobec pięciu funkcjonariuszy toruńskiego Wydziału Ruchu Drogowego wszczęto postępowanie dyscyplinarne. Wszyscy, w tym zastępca naczelnika, zostali zawieszeni w czynnościach służbowych – poinformowała dziennik rzeczniczka Monika Chlebicz.

Czytaj też:
Wpadł w furię i uderzył głową dziecka o auto. Policja szuka mężczyzny

Źródło: Polsat News