We wtorek 8 sierpnia do dyżurnego Komendy Powiatowej Policji w Lwówku Śląskim wpłynęło zgłoszenie od kobiety, która spacerując w lesie na terenie gminy Lwówek Śląski zauważyła na gałęzi powieszonego psa. Policjanci potwierdzili przekazaną informację. Przeprowadzili szereg czynności na miejscu przestępstwa.
Kryminalni ustalili, że do zdarzenia doszło kilka miesięcy temu. Wówczas 53-latek zauważył psa, który został potrącony przez jadący samochód. Zwierzę doznało poważnych obrażeń, przez które cierpiało. Mężczyzna tłumaczył policjantom, że chciał ulżyć zwierzęciu. Dlatego postanowił zakończyć jego życie, wieszając go na gałęzi w pobliskim lesie.
53-letni mieszkaniec gminy Lwówek Śląski został zatrzymany i usłyszał zarzut zabicia psa, do którego się przyznał.
Teraz o losie mężczyzny zdecyduje sąd. Zgodnie z zapisem art. 35 Ustawy o ochronie zwierząt za zabicie zwierzęcia grozi kara do 3 lat pozbawienia wolności.
Co zrobić, gdy znajdziemy potrącone zwierzę?
Fundacja Otwarte Klatki informuje, że zgodnie z polskim prawem osoba, która potrąci lub znajdzie potrącone zwierzę, musi zapewnić mu pomoc i zawiadomić policję. Należy dzwonić na numer 112 (poza terenem zabudowanym) lub na numer policji albo straży miejskiej (w mieście). Dzięki temu ranne zwierzę nie będzie dogorywać przy drodze. Najpierw należy zapewnić bezpieczeństwo sobie – włączyć światła awaryjne, rozstawić trójkąt awaryjny i założyć kamizelkę odblaskową.
Zbliżając się do zwierzęcia (nawet domowego) trzeba zachować ostrożność, ponieważ ból i szok mogą u niego wywołać reakcję obronną. Najlepiej mówić do niego spokojnym głosem. Prowizoryczny kaganiec można zrobić z bandaża w apteczce samochodowej. W razie agresji zwierzęcia, najlepiej czekać na przyjazd służb.
Inaczej postępujemy w razie kolizji z dzikim zwierzęciem. Nie należy go dotykać. O tym, jak się zachować więcej pisaliśmy tutaj.
Małe ptaki i ssaki (np. jeże, wiewiórki) można zabrać z drogi samemu. Najlepiej, jeśli pod ręką mamy rękawice ochronne albo koc.
Czytaj też:
Brutalnie skatował psa za 50 zł. Sąd wydał wyrok w bulwersującej sprawieCzytaj też:
Cora, uroczy pudel, który porusza się na dwóch łapach. Jej historia chwyta za serce, zobaczcie, jak świetnie sobie radzi