Złoto dla Włoszek

Złoto dla Włoszek

Dodano:   /  Zmieniono: 
Złoty medal po niedzielnych finałach przypadł Włoszkom, które pokonały w Luksemburgu Serbię 3:0 (26:24, 25:18, 25:21) w meczu o złoty medal mistrzostw Europy siatkarek.

Włochy: Eleonora Lo Bianco, Serena Ortolani, Simona Gioli, Antonella Del Core, Jenny Barazza, Taismary Aguero oraz Paola Cardullo (libero) oraz Manuela Secolo, Martina Guiggi.

Serbia: Maja Ognjenović, Vesna Citaković, Natasa Krsmanović, Anja Spasojević, Jovana Brakocević, Jelena Nikolić oraz Suzana Cebić (libero), Ivana Isailović, Jana Majstorović.

Włoszki po raz pierwszy w historii zdobyły tytuł najlepszej drużyny Starego Kontynentu. I wywalczyły go jak najbardziej zasłużenie, wygrywając wszystkie spotkania podczas mistrzostw i tracąc w ośmiu spotkaniach zaledwie dwa sety. Dla drużyny Serbii srebrny medal to największy sukces w historii występów w mistrzostwach Europy.

Włoszkom finałowa wygrana nie przyszła zbyt łatwo. Serbki zagrały z polotem, skutecznością imponowały Vesna Citaković i Anja Spasojević. W końcówce pierwszego seta prowadziły 23:21, wówczas o czas poprosił włoski szkoleniowiec Massimo Barbolini. Przerwa wytrąciła z równowagi pogromczynie Polek, bowiem po chwili piłkę setową miały Włoszki. Pierwsze setbol Serbki obroniły, ale przy stanie 25:24 Taismary Aguero zagrywką zdobyła decydujący punkt.

W kolejnych partiach przewaga Włoszek była wyraźniejsza. Umiejętnie piłki rozdzielała Eleonora Lo Bianco, a Serbki miały kłopoty z zatrzymaniem Aguero czy Antonelli Del Core. W obronie nie było straconych piłek dla filigranowej Paoli Cardullo, jednej z najlepszych zawodniczek na świecie na pozycji libero.

W drugim secie przy stanie 8:6 dla Włoch na zagrywce stanęła Simona Gioli. Jej precyzyjne serwisy plus dobra gra w bloku przyniosły włoskiej drużynie sześć punktów z rzędu.

Ostatnia odsłona była zacięta do stanu 20:20. Nieszczęście serbskich siatkarek zaczęło się o zepsutej zagrywki Spasojević. Potem serwisy Aguero, Kubanki z włoskim paszportem, przesądziły losy spotkania na korzyść Włoch.

Serbia i Włochy pojadą w listopadzie do Japonii na Puchar Świata, który jest pierwszą kwalifikacją do igrzysk olimpijskich w Pekinie. Polska, która zajęła czwarte miejsce, może jeszcze liczyć na "dziką kartę" do japońskiego turnieju. Z Pucharu Świata trzy najlepsze reprezentacje wywalczą paszporty do Pekinu.

Następne mistrzostwa Europy kobiet odbędą się 2009 roku w Polsce.

pap, em